Nieciekawa sytuacja w Owieczkach po zakończeniu rundy jesiennej. Tamtejszy WKS zanotował zaledwie jedno zwycięstwo i z mizernym dorobkiem zamyka zestawienie Klasy A. Nowy trener – Artur Borowiak – wierzy jednak, że zespół zdoła utrzymać się w rozgrywkach.
Mateusz Domański, SportoweGniezno.pl: Przed panem duże wyzwanie, jakim jest walka z WKS-em o utrzymanie w Klasie A. Dlaczego zdecydował się pan na podjęcie pracy w roli trenera w tym zespole?
Artur Borowiak, szkoleniowiec WKS-u Owieczki: Kiedyś grałem w drużynie z Owieczek. Od dwóch lat jestem trenerem zespołów młodzieżowych. Chciałem spróbować popracować w drużynie seniorskiej. Myślę, że u chłopaków jest potencjał, aby utrzymać Klasę A. Po prostu trzeba ich dobrze pokierować i czuwać, żeby dobrze przetrenowali zimę. Sądzę, że wyniki na pewno będą lepsze niż jesienią.
Jaki jest pański pomysł na polepszenie tych wyników?
Na pewno dokonamy kilku wzmocnień. Potrzebujemy nowych zawodników na kilku pozycjach. Testujemy już takich na treningach. Poza tym będziemy intensywniej i ciężej trenować – czekają nas trzy treningi tygodniowo. Chłopacy będą mieli trochę mocniejsze treningi. Jakiś pomysł jest. Myślę, że wspólnymi siłami damy radę.
Jeśli chodzi o te wzmocnienia, możemy podać jakieś nazwiska albo informację skąd są ci zawodnicy, których testujecie?
To tacy zawodnicy, którzy już skończyli granie i mieli półroczną przerwę lub ostatnio występowali w Lechicie Kłecko albo w rozgrywkach orlikowych i w hali w Gnieźnie.
Ile drużyn w ogóle spada z Klasy A? Proszę powiedzieć, bo pewnie wiele osób o tym nie wie.
Na pewno polecą dwie drużyny. Do tego trzeci od końca zespół z najgorszym bilansem.
Czyli de facto macie dosyć sporo pracy. Do jedenastego miejsca, które zapewniłoby wam spokojne utrzymanie, tracicie obecnie dziesięć punktów. Można powiedzieć, że całkiem sporo.
Sporo, sporo, ale jesienią drużyna traciła punkty głównie w drugich połowach. Były dobre wyniki, ale po przerwie trochę brakowało kondycji czy skupienia. Będziemy nad tym pracować, żeby już nie dawać sobie wyrwać wyniku w drugiej połowie. Myślę, że jeśli odniesiemy 7-8 zwycięstw, to utrzymamy się w Klasie A.
Mówił pan o wzmocnieniach. A czy są jakieś odejścia?
Wszyscy zostają i walczą dalej.
Czyli jest pełna mobilizacja, żeby utrzymać Klasę A w Owieczkach.
Tak, zgadza się.
Macie już jakichś sparingpartnerów?
Pierwszy sparing zagramy 22 lutego z Żydowem. Tydzień później, 1 marca, z juniorami Huraganu Pobiedziska. Następnie, 4 marca, zmierzymy się z Lechitą Kłecko. Potem mamy Spartę Janowiec i LZS Grochowiska. Na ten moment czeka nas zatem pięć sparingów.
WSPOMÓŻ ROZWÓJ NASZEGO PORTALU!
0 komentarzy