Do kuriozalnej sytuacji doszło dzisiaj na boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie. Drużyna Pelikana Niechanowo przyjechała na sparing, którego… nie rozegrała. Dlaczego? Bo rywal nie stawił się na miejscu i w ogóle o tym nie poinformował. Przedstawiciele Pelikana są zbulwersowani.
Klub z Niechanowa zamieścił na Facebooku wpis, w którym odniósł się do zaistniałej sytuacji.
„Dziś zaplanowany był mecz sparingowy z GKS-em Żerków. Niestety niepoważne zachowanie gości, którzy nie pojawili się w Gnieźnie bez żadnego sygnału spowodowało, że gramy dziś wewnętrzną grę. Kurtyna!!”
0 komentarzy