Piłka nożna

Mieszko - Huragan 0-3
Victoria - Mieszko 2-0
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Daugavpils - Start - 51-39
Piła - Start 44-46

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Mylny - MKS 31-32
MKS - FunFloor 19-32

Futsal

Futbalo - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Wrócił beton, wróciły demony. Start gorszy od Unii (relacja)

Miało być kolejne zwycięstwo i umocnienie się na pozycji wicelidera, a jest srogie rozczarowanie. Start Gniezno przegrał w słabym stylu z tarnowską Unią 40-50 w meczu 4. kolejki eWinner 1.Ligi Żużlowej i spadł aż na 6.pozycję.

W meczu z Unią podobnie jak przed rokiem znów było gorąco dosłownie i w przenośni. I to niestety jedyny wspólny akcent, bo już na torze Jaskółki obnażyły dziś wszystkie słabości miejscowych. Czy kłopoty zgotowaliśmy sobie sami, czy może zrobiła to za nas pogoda? Gdyby ktoś jednak próbował tłumaczyć się pogodą, znaczy, że… lepiej znaleźć inne zajęcie i to najlepiej w hali.

Bo problemy tworzyliśmy w tym meczu sobie sami i to od początku. Taśma Stalkowskiego, taśma Berntzona, do tego fatalne wyjścia spod taśmy i kibice nie zdążyli przetrzeć z czoła pierwszego potu, a już mieliśmy wynik 5-13. Znów twardy jak skała tor nie sprzyjał odrabianiu strat przez gnieźnian na dystansie, ale wydawało się, że z każdym biegiem zaczynamy panować nad sytuacją. Po 7. biegu rozpoczęliśmy zabawę na nowo, bo zwycięstwo 4-2 pary Pavlic-Gała dało nam w końcu remis 21-21.

Koszmary niestety szybko wróciły. Kolejna taśma, tym razem Fajfera, a w kolejnym biegu defekt po niezłym starcie Pavlica spowodowały, że Unia znów odskoczyła nam na 6 oczek. Nieoczekiwanie to nie Ljung, czy świetny ostatnio Cierniak był naszym katem, a Ernest Koza, który wyglądał jakby w Gnieźnie stawiał pierwsze żużlowe kroki. Pognębił nas z kolei Artur Mroczka, który w 13. wyścigu wraz z z Peterem Jungiem wygrali 4-2, praktycznie przekreślając marzenia Startu o sukcesie. Było wtedy 42-36 i tylko dwie podwójne wygrane gwarantowały nam pełną pulę meczową.

Niestety nie tylko Koza był totalnym zaskoczeniem tego dnia, ale świetne zawody jechał Michał Gruchalski, który niedawno wskoczył do składu Unii. W pierwszym z biegów nominowanych pewnie ograł z Ljungiem naszych liderów – Lahtiego i Berntzona 5-1 i mieliśmy po „balu”. Przyjezdni wygrali ostatecznie 50-40 zostawiając miejscowych z pytaniem – to my byliśmy tego dnia tak słabi, czy Unia tak mocna?

 

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – 40
9. Jurica Pavlic – 3 (0,3,d,0,-)
10. Adrian Gała – 8 (3,1,2,2,0)
11. Timo Lahti – 12 (1,2,3,3,0,3)
12. Oliver Berntzon – 6+2 (t,1*,2*,2,1)
13. Oskar Fajfer – 5 (2,3,t,0)
14. Damian Stalkowski – 3+1 (t,0,1,2*,w)
15. Marcel Studziński – 3 (2,-,1,0)
16. Frederik Jakobsen – ns

Unia Tarnów – 50
1. Kim Nilsson – 4+1 (2*,1,1,-)
2. Michał Gruchalski – 9 (1,0,3,2,3)
3. Artur Mroczka – 9+2 (3,0,2*,3,1*)
4. Ernest Koza – 13 (2,3,3,3,2)
5. Peter Ljung – 9+1 (3,2,1,1,2*)
6. Przemysław Konieczny – 1 (1,0,0)
7. Mateusz Cierniak – 5+1 (3,w,1,1*)
8. Daniel Kaczmarek – ns

Bieg po biegu:
1. (66,85) Mroczka, Nilsson, Lahti, Pavlic – 1:5 – (1:5)
2. (67,84) Cierniak, Studziński, Konieczny, Stalkowski (t) – 2:4 – (3:9)
3. (66,65) Ljung, Fajfer, Gruchalski, Stalkowski (Berntzon – t) – 2:4 – (5:13)
4. (67,69) Gała, Koza, Stalkowski, Konieczny – 4:2 – (9:15)
5. (67,07) Koza, Lahti, Berntzon, Mroczka – 3:3 – (12:18)
6. (66,72) Fajfer, Stalkowski, Nilsson, Gruchalski – 5:1 – (17:19)
7. (67,34) Pavlic, Ljung, Gała, Cierniak (w/u) – 4:2 – (21:21)
8. (67,62) Koza, Mroczka, Studziński (Fajfer – t), Stalkowski (w/u) – 1:5 – (22:26)
9. (67,48) Gruchalski, Gała, Nilsson, Pavlic (d/st) – 2:4 – (24:30)
10. (66,92) Lahti, Berntzon, Ljung, Konieczny – 5:1 – (29:31)
11. (68,10) Koza, Berntzon, Cierniak, Pavlic – 2:4 – (31:35)
12. (66,85) Lahti, Gruchalski, Cierniak, Studziński – 3:3 – (34:38)
13. (66,72) Mroczka, Gała, Ljung, Fajfer – 2:4 – (36:42)
14. (67,20) Gruchalski, Ljung, Berntzon, Lahti – 1:5 – (37:47)
15. (67,34) Lahti, Koza, Mroczka, Gała – 3:3 – (40:50)

01 sierpnia 2020 | 22:16

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *