Z fatalną kontuzją zakończył swój udział we wczorajszym meczu jeden z liderów Formatonu Piasta Łubowo, Damian Grzesiak. Piłkarz po ataku jednego z przeciwników Polonii Poznań doznał złamania podudzia łącznie ze stawem skokowym i czeka go pilna operacja. To może być koniec sezonu dla tego gracza.

Kilkumiesięczna przerwa w grze, a najpierw pilna operacja czeka jednego z liderów Piasta. W meczu wyjazdowym z Polonią Poznań, Damian Grzesiak (na zdjęciu szósty od prawej, w górnym rzędzie) po bandyckim faulu od tyłu, doznał poważnego złamania nogi. Do urazu doszło w teoretycznie niegroźnej sytuacji, gdy Grzesiak miał piłkę w okolicach linii środkowej boiska. To i tak nie przeszkodziło Patrykowi Tyrzykowi, by wślizgiem brutalnie zaatakować rywala.

Klub, którego trenerem jest gnieźnianin, Marcin Sporakowski jest zdruzgotany tą informacją, bo Grzesiak to niezwykle ważny piłkarz w zespole. – Dzisiejsze zwycięstwo nic nie znaczy wobec tej informacji. Damian Grzesiak jest już po badaniach i znana jest diagnoza urazu. To złamanie podudzia łącznie ze stawem skokowym. Naszego zawodnika czeka zapewne co najmniej kilkutygodniowa przerwa, a faulujący obejrzał jedynie żółty kartonik. Inny zawodnik Polonii „zarobił” żółtą kartkę już na początku meczu faulując innego naszego zawodnika. Jeszcze przed przerwą usłyszał od sędziego, że jeszcze jeden faul i wyleci z boiska. Co się działo w drugiej połowie? Kolejne faule, co prawda już mniej agresywne, ale faule – za które jak twierdził sędzia miał otrzymać kolejną kartkę. Zagrał całe spotkanie… Apelujemy o temperowanie takich zachowań. Czym jest żółta kartka wobec złamanej nogi i zapewne co najmniej kilkutygodniowej przerwy?” – pisze klub mediach społecznościowych.

Sprawca zdążył już przeprosić poszkodowanego, także za pośrednictwem Facebooka. Tak to się teraz odbywa? – Chciałbym bardzo przeprosić… Tylko tyle mogę zrobić… Wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do zdrowia… Nie miałem takich intencji,poprostu chciałem przerwać akcję. Szczere przepraszam. 

Piast pokonał ostatecznie Polonię Poznań 2-0, po bramkach Aleksa Puglisi i Patryka Kanclerza.

AKTUALIZACJA: Damian Grzesiak odbył dziś konsultacje u ortopedy i czeka właśnie na przyjęcie na oddział, a w ciągu mniej więcej 24 godzin ma się odbyć operacja. Niestety przynajmniej dwie kości są pęknięte i zdaniem lekarza sam gips nie daje przy tych obrażeniach żadnych gwarancji braku powikłań.