Piłka nożna

Mieszko - Piaski 3-1 
Konin - Mieszko 2-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kruszwica 84-79
Międzychód - MKK 79-109
MKK - Tarnowo P. 87-92

Piłka ręczna

Gliwice - MKS 13-21
Szczypiorniak - Oleśnica 30-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Bojano 7-1
Toruń - KS 1-4
Białystok - KS 10-3

Festiwal kontuzji w Mieszku. Kolejny na ławkę!

Pech prześladuje od kilku tygodni meszkowców. Nie ma już tygodnia, by ktoś nie zameldował kontuzji. Wczoraj z boiska zszedł przedwcześnie Dawid Piskuła.

Nie dość, że mieszkowa kołdra (czytaj: kadra) jest dramatycznie krótka, to los nie szczędzi podopiecznych Przemka Urbaniaka. Do listy graczy, którzy zameldowali uraz dołączył wczoraj tak chwalony Dawid Piskuła. Nowy pomocnik Mieszka nie dokończył wczorajszego pucharowego meczu z Pogonią Łobżenica (więcej o spotkaniu TUTAJ) i zszedł z boiska w 75 minucie. Jak ustaliliśmy nie jest to jednak nic bardzo poważnego – Kontuzja Dawida nie jest najprawdopodobniej ciężka. Ze wstępnych oględzin wynika, że skręcił kostkę, więc nie będzie to coś, co wyłączy go na długo – mówi nam trener biało-niebieskich.

Kontuzja 21-latka to piąty incydent w krótkim czasie w składzie Mieszka. Poza grą są aktualnie Filip Fiborek (pęknięta kość śródstopia), Hubert Waleriańczyk (kontuzja wiązadła) i Michał Mól (nadciągnięte wiązadło). Do gry na szczęście wrócił Dawid Urbaniak, który zmagał się z uraemz barku.

28 lutego 2021 | 21:53

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *