Piłka nożna

Nielba - Mieszko 2-2
Mieszko - Victoria 0-2
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Polonia 51-39
Lokomotiv - Start 47-43
Start - Wybrzeże 47-43

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - Start 29-29
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Boi się węży, nie lubi infantylnych pytań

Michael Jepsen Jensen został kolejnym bohaterem programu „Tajemniczy Wywiad”, który serwuje StartTV za pośrednictwem Facebooka. Podobnie jak inni zawodnicy, zdradził dziś wiele rzeczy na swój temat. Z uśmiechem wspomina m.in wypadek z innym zawodnikiem Startu: A.Lindbaeckiem.

Nie jest prawdą, że Skandynaw jest osobą małomówną i zamkniętą w sobie. To pierwszy wniosek po obrzejrzeniu kolejnego odcinka „Tajemniczy Wywiad”. Michael Jepsen Jensen zmierzył się z 22.pytaniami i najdłużej odpowiadał na nie. Co ciekawego wychwyciliśmy? To, że jego wymarzonym autem jest Audi RS6, nie ma żadnych sportowych idoli, nie wie jeszcze co będzie robił po skończonej karierze i boi się węży (Peter Kildemand -pająków – dop.aut.) – Boję się węży, więc nie byłbym skłonny zmierzyć się z czymś takim. Ale ciągle mam silną psychikę i jestem w stanie sam siebie przekonać, gdy przekażą mi to osoby, którym ufam. Nie jest tak, że czegoś szczególnie się boję, ale są czasem sytuacje, które odczuwam silniej w środku – mówi.

MJJ nie lubi też infantylnych pytań dziennikarzy. Szczególnie jednych. – Jeśli podchodzi ktoś do ciebie, kto miał nadzieje na twój lepszy występ, a ty przegrałeś. Gościem, który wie co się stało i co było źle, jest ten, który jechał na tym motocyklu. Fani i osoby z klubu mają ogromne oczekiwania, ale ten który ma największe, jest sam żużlowiec. Jest wiele pytań, na które nie powinienem odpowiadać.

Zapytany z kolei o zabawną sytuację bez wahania wskazał jedną sytuację ze szwedzkiej Malilii, w której zaliczył kraksę z Lindbaeckiem. – Było to gdzieś w środku zawodów przed biegiem. Antonio próbował kolejnego motocykla, ja już byłem na torze i zderzyliśmy się przed samym wyścigiem. Teraz patrząc na to z perspektywy czasu, to to było zabawne. Ja byłem trochę spóźniony, on próbował coś tam i trochę z tego wyszło gó***. Więcej znajdziecie na klubowym fanpage’u Startu.

fot. O.Gandurska

10 lutego 2022 | 22:10

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *