Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Arsenał Oskara Fajfera ma pomóc Sucheckiemu

Sprzęt Oskara Fajfera ma pomóc Zbyszkowi Sucheckiemu w najbliższym meczu ligowym w Rybniku. Gnieźnieński klub postanowił doposażyć swojego seniora, dla którego najbliższe spotkanie będzie pierwszym w tym sezonie ligowym. Czy wykorzysta tą szansę?

Potężnie osłabieni pojedziemy na najbliższy mecz eWinner 1.ligi do Rybnika. Gnieźnianie nie skorzystają z usług Oskara Fajfera, oraz Petera Kildemanda i jak duża jest to strata, każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Sztab szkoleniowy nie zdecydował się skorzystać z instytucji „zastępstwa zawodnika”, więc szansę będą mieć inni. Jednym z nich jest Zbyszek Suchecki, być może najbardziej ambitny i zaangażowany w treningi zawodnik Aforti Startu. „Suchy” od początku sezonu usilnie próbuje szukać formy, szybkości na torze, do teraz nie miał jednak szansy, aby wskoczyć do pierwszego składu. W Rybniku będzie już inaczej i żużlowiec na pewno wyjedzie na tor, a dodatkowo zrobi to na nowym sprzęcie.

Klub zakupił i udostępnił mu silnik od… Oskara Fajfera. To sprawdzona i świetnie punktująca jednostka, przyznaje Maciej Fajfer, mechanik kontuzjowanego kapitana Aforti Startu. – To silnik, który spisywał się rewelacyjnie. Musi go dopasować pod siebie i zasuwać – słyszymy. Na to samo liczy Zbyszek Suchecki, który zaczął wczoraj testować nową jednostkę. – Będę miał ten komfort, że mogę teraz sprawdzać dwa silniki, bo do tej pory miałem tylko jeden do dyspozycji. Chciałbym zacząć punktować, to jest moje marzenie i tak będzie w Rybniku. Każdy jeździ na treningi po to, żeby później pokazać się w meczu, ja na razie nie miałem tej szansy. Nie chcę tracić dystansu do chłopaków, którzy jeżdżą, wyciągają wnioski, uczą się czegoś nowego, poprawiają sprzęt itd. Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że jeśli nie jedziesz w lidze, to się cofasz. Na treningach nie wszystko widać, bo jedni jadą na starych oponach, testują silniki, a dopiero w meczu można wyciągać wnioski. Ja mam tego mało i ciągle nie wiem, w którym miejscu jestem – mówi Z.Suchecki.

Mecz RKM Rybnik – Aforti Start Gniezno w niedzielę, 8 maja o 14.00

07 maja 2022 | 13:07

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *