Piłka nożna

Mieszko - Huragan 0-3
Victoria - Mieszko 2-0
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Daugavpils - Start - 51-39
Piła - Start 44-46

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Mylny - MKS 31-32
MKS - FunFloor 19-32

Futsal

Futbalo - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

MKS ma nad czym pracować. To jest teraz kluczowe

Pięć dni pozostało do historycznego wydarzenia w Gnieźnie, którym będzie pierwszy mecz w Superlidze „Pszczółek”. Jak będą wyglądać ostanie dni i godziny naszego zespołu?

MKS już jest myślami przy ligowej inauguracji, która nastąpi w najbliższy wtorek. Drużyna kończy długi etap przygotowań, zwieńczony aż trzynastoma meczami kontrolnymi i w tej chwili pracuje nad tymi elementami, które funkcjonowały najgorzej. Co dziś jest kluczowym elementem? – Obrona, zdecydowanie obrona – mówi nam drugi trener, Roman Solarek. – Obrona musi funkcjonować jeszcze lepiej, ale też oczywiście nie zapominamy o ataku. Przytrafiają się nam proste błędy, nonszalancja momentami, które są bezlitośnie wykorzystywane przez przeciwników, więc mamy nad czym pracować. Na koniec zostanie nam taktyka, której poświęcać będziemy w ostatnich godzinach najwięcej czasu.

Mecz gnieźnianek będzie zamykał w najbliższy wtorek pierwszą serię zmagań, a pierwszym rywalem będzie Start Elbląg. Drużyna przed rokiem nie zrobiła furory w lidze, jednak do tego sezonu przystępuje w przemeblowanym składzie. Zmienił się sztab szkoleniowy, zakontraktowano Serbkę, reprezentantki Varsovii Warszawa, ale przede wszystkim mocną kadrowiczkę, Martę Gęgę. To mieszkanka doświadczenia i młodości, dodaje Solarek. – Pamiętajmy, że nawet ich najmłodsze zawodniczki, mają za sobą superligowe doświadczenie i ogranie. Mają rzut z drugiej linii, potrafią skutecznie kontratakować, dla mnie będzie to bardzo trudny rywal. Jak sięgam pamięcią, to każdy mecz inauguracyjny w naszej hali nie był łatwy, zawsze to były spotkania z dużą dawką emocji i adrenaliny i raczej toczyły się do ostatnich minut. Pewnie ten mecz będzie podobny, tak sobie myślę. Jest wiele czynników za tym przemawiających, a poza tym na pewno będzie presja. Pewnie będzie dużo kibiców, solidny doping, a to są elementy, które będą powodować duże napięcie. My nie wywieramy jednak żadnej presji na zawodniczkach, że coś musimy, ale one same wiedzą co to jest Superliga i jak wysoko wisi poprzeczka. Bardzo chcielibyśmy wyrzucić z ich głów dodatkowe emocje z tym związane, ale nie da się zapomnieć co jest przed nami. Na pewno początek ligi będzie ciężki, nie mam co do tego wątpliwości – kończy gnieźnieński szkoleniowiec.

Mecz MKS PR Urbis Gniezno – Start Elbląg we wtorek, 12 września, o 18.00 w hali im. Mieczysława Łopatki. 

08 września 2022 | 06:34

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *