Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 1-2
Centra - Mieszko 1-5 
Mieszko - Warta Ś. 2-2

Żużel

Start - Speedway 57-32
Landshut - Start 41-49
Start - Polonia  51-39

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

Piotrcovia - MKS 27-26
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Do ostatnich sekund! MKS wygrywa na początek play-off

MKS od zwycięstwa rozpoczął finałową rundę Superligi. Mecz z koszaliniankami był niezwykle wymagający.

Mecz otwierający fazę finałową był bardzo ważny nie tylko w kontekście sytuacji w ligowej tabeli, ale i ewentualnej gry w pucharach. Obie ekipy są siadują ze sobą w klasyfikacji i ewentualna strata punktów przez gospodynie, byłaby bardzo dotkliwa. Pierwsze minuty znów były powtórką z ostatnich wydarzeń ze Sportowej. MKS grał słabo w ataku, dodatkowo fantastycznie w spisywała się bramkarka Młynów. Przyjezdne wyszły na prowadzenie 4-1, ale miały pecha, bo straciły do końca meczu Marcelinę Polańską. Rozgrywająca, która dobrze weszła w spotkanie pechowo upadła na kolano i nie była w stanie więcej wyjść na parkiet.

„Pszczoły” od tego momentu złapały wiatr w żagle. Pierwsze skrzypce grały skrzydłowe – Nikola Szczepanik i Agnieszka Siwka i po 12. minutach MKS pierwszy raz objął prowadzenie 5-4. Gra się uspokoiła, gospodynie zaczęły budować przewagę i w pewnym momencie miały już pięć bramek przewagi. Ostatecznie do szatni MKS zszedł z dwubramkowym prowadzeniem, które jeszcze powiększył po wznowieniu. Znów ich przewaga wzrosła do pięciu trafień i jak już wiemy, był to kluczowy moment potyczki. Do końca obie ekipy walczyły niemal punkt z punkt, co traciły w ataku, zyskiwały w obronie paradami Filończuk i Hypki. MKS wygrał 27-25 i było to trzecie zwycięstwo w tym roku przeciwko Młynom.

10 marca 2024 | 15:24

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *