Piłka nożna

Nielba - Mieszko 2-2
Mieszko - Victoria 0-2
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Polonia 51-39
Lokomotiv - Start 47-43
Start - Wybrzeże 47-43

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - Start 29-29
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Budniak po pierwszym treningu. „Siedzi to w głowie”

Patryk Budniak po raz pierwszy wsiadł na motocykl, po niedzielnym wypadku w trakcie meczu z Polonią Piła. Zrobił to zaskakująco szybko, dlaczego aż tak szybko zdradził nam dziś po treningowej sesji. 

„Zerwane więzadła boczne” – tak brzmiała diagnoza, którą zawodnik usłyszał kilka dni temu. Brzmi groźnie, ale nie dla żużlowca – tak nieco żartobliwie można podsumować kontuzję. Patryk Budniak po pięciu dniach zaliczył dziś trening, który w jego oczach wypadł nieźle, choć co zrozumiałe, odczuwa dyskomfort. – Jak jadę na torze to nie czuję bólu, ale jest taki dyskomfort.  Są momenty, kiedy podjeżdżam pod taśmę i boli mnie ta noga. Siedzi to w głowie i przez to jadę inaczej. Dzisiaj ten trening był pod sprawdzenie nogi, ale zachowuje się lepiej niż przypuszczałem. (…). Trochę mi ta noga przeszkadza, ale nic nie mogę zrobić. Pozostaje tylko jechać na rehabilitację i pracować. Zabieg zrobimy pewnie po sezonie. Jak usłyszałem, że po operacji będę musiał mieć 3-4 miesiące pauzy to nastawiam się po sezonie. Szkoda mi po prostu sezonu, żeby to zrobić teraz.

Skąd ten pośpiech u zawodnika? Powodem nie jest liga, bo Start kolejny mecz pojedzie dopiero za tydzień, jednak już w najbliższy poniedziałek zawodnika czeka pierwszy ważny występ w tym roku – finał Srebrnego Kasku w Świętochłowicach. – Jadę do Świętochłowic zebrać doświadczenie i pościągać się z lepszymi od siebie. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie – usłyszeliśmy.

 

09 maja 2025 | 19:01

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *