Patryk Budniak nie odegrał dziś większej roli w finale Srebrnego Kasku. W Świętochłowicach zajął ostatnie miejsce.
Już sam występ zawodnika Startu w imprezie był wielkim sukcesem. Po zerwaniu więzadeł przed tygodniem Budniak pozbierał się błyskawicznie, jednak w silnej stawce nie miał szans. Był zresztą jedynym przedstawicielem KLŻ, zdobywając w sumie 2 punkty (0,0,d,2,d)
0 komentarzy