Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Dawid Dymek szczerze o problemach KS-u

Trzy kolejne remisy nie ułatwiły zadania i KS Gniezno dalej nie może być pewnym utrzymania w 1.lidze. Czy sytuacja mogła by być inna, gdyby nie zaangażowanie do treningów niektórych graczy? 

Remis nie oznaczał zadowolenia w szeregach gnieźnian, po ostatniej syrenie meczu z Gdańskiem. Był to trzeci podział punktów z rzędu, który skomplikował sytuację w tabeli KS-u. Nie dziwne więc, że futsaliści mieli sobie sporo do powiedzenia i były to w większości ostre słowa. – Nie wygląda to dobrze – mówi nam Dawid Dymek, goalkeeper biało-czerwonych. – Nie mam tu oczywiście na myśli zaangażowania w mecze, bo to jest zawsze na maxa, ale już treningi nie wyglądają tak jak powinny. NIe chcę oczywiście za dużo mówić, aby nie zaogniać sytuacji w szatni, ale moim zdaniem powinno to wyglądać inaczej. 

KS-owi pozostały dwie kolejki do końca i aby być pewnym utrzymania, najlepiej gdyby conajmniej jeden rozstrzygnął na swoją korzyść. – Mam nadzieję, że nie będziemy nerwowo czekać do ostatniego meczu i te ostatnie dni przepracujemy dobrze na treningach. Liczę tutaj na dobrą frekwencję, wtedy łatwiej jest przygotować się – kończy bramkarz gnieźnian.

02 kwietnia 2025 | 17:03

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *