Dwie porażki w niemal identycznych rozmiarach odniosły gnieźnieńskie drużyny, w 2.kolejce Halowych Mistrzostw Polski. Obie nie mają więc jeszcze ani jednego zwycięstwa na swoim koncie.
Stella tym razem wyjechała do Rogowa, niestety rywale mieli w swoich szeregach Mateusza Hulbója. Strzelił gnieźnianom aż pięć goli, choć to od strzelenia bramki przez Poltaszewskiego w 5.minucie zaczął się mecz. Później do akcji wszedł snajper rogowian i mecz wygrali miejscowi.
LKS Rogowo – Stella Gniezno 7-4
Bramki dla Stelli: Poltaszewski, Zakrzewski, Grotowski i Lewartowski
Startowy dzielnie radzili sobie w Gąsawie aż do 47.minuty, gdy po bramce Dominika Małeckiego był remis po 4. Końcówka niestety to już popis gospodarzy, którzy w dziewięć minut strzelili cztery gole, zamykając wynik.
LKS Gąsawa – Start 1954 Gniezno 8-4
Bramki dla Startu: Wejerowski 2, Zieliński, Małecki
0 komentarzy