Start 1954 żegna w mediach społecznościowych swojego zawodnika. „Morze zabrało naszego przyjaciela”
W poniedziałek o czym informowaliśmy rano, doszło do wielkiej tragedii we Władysławowie.
Śmierć w morzu poniósł 18-letni Natan Stranz, wychowanek klubu z Gniezna i młodzieżowy reprezentant Polski w hokeju na trawie. Przed chwilą pożegnał go jego rodzinny klub.
„Morze zabrało naszego przyjaciela, zawodnika, ostoje drużyny i największego fana naszego klubu Natana Stranz.
Ogromna tragedia jaka się wydarzyła we Władysławowie wstrząsnęła całą naszą hokejową społecznością. Trudno uwierzyć w to co się wydarzyło oraz napisać cokolwiek bo żadne słowa nie opiszą naszego bólu po stracie tak wspaniałej osoby.
Jesteśmy całymi siłami z rodzicami Natana – Magdaleną oraz Jakubem Stranz.
Prosimy o uszanowanie prywatności rodziny Natana w tak ogromnie trudnym dla nich etapie życia.
W imieniu Magdaleny i Jakuba prosimy również wszystkich o modlitwę, aby ciało Natana wróciło jak najszybciej do rodziny, aby mogli godnie pochować swojego syna”
Raz jeszcze całej rodzinie i hokejowej społeczności składamy szczere kondolencje
0 komentarzy