Drugi mecz i drugie zwycięstwo zanotowali na swoim koncie polscy hokeiści na trawie, w rozgrywanym w Gnieźnie turnieju Hockey Series Open. Dziś podziurawili bramkę Litwy.

Biało-czerwoni po wczorajszej demolce jaką urządzili cypryjczykom (17-0 – dop.aut.), dziś równie wysoko pokonali litwinów aż 11-0. Goście zza wschodniej granicy byli jedynie tłem dla Polski, mając problemy nie tylko z zapuszczaniem się pod naszą bramkę, ale i składnym budowaniem ataku. Częste straty piłeczki na własnej połowie kończyły się dla nich sporymi opałami, co wykorzystywali bezlitośnie nasi zawodnicy. Dziś największym „katem” Litwy był Dominik Katulski, który czterokrotnie znalazł drogę do bramki rywali.

Jutro nasz zespół czeka o 19.00 mecz z Ukrainą, teoretycznie najgroźniejszym rywalem zajmującym w światowym rankingu tylko 4 miejsca niżej od biało-czerwonych. Rywal ma na rozkładzie Litwinów, których także rozgromił 11-1, a dziś niespodziewanie zremisował z Włochami 1-1.

Bramki dla Polski: Dominik Kotulski 4, Maciej Janiszewski i Paweł Bratkowski 2, Patryk Pawlak, Jacek Kurowski, Adrian Krokosz 1

W pozostałych meczach padły nastepujące rezultaty:

Ukraina – Włochy 1-1

Cypr – Czechy 0-10