Piłka nożna

Nielba - Mieszko 2-2
Mieszko - Victoria 0-2
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Polonia 51-39
Lokomotiv - Start 47-43
Start - Wybrzeże 47-43

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - Start 29-29
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Lila Banaszak: „Taka jest decyzja trenera”

Koszykarką, która przykuwała największą uwagę podczas meczu Polska – Słowenia, była z oczywistych względów Lila Banaszak. Gnieźnianka pojawiła się na boisku przy dużym aplauzie publiczności.

Nie udało się polskim koszykarkom pokonać Słowenek, były za to ogromne emocje, oraz… Lila Banaszak na parkiecie. Wychowanka TS Basket Gniezno na dobre zadomowiła się już w reprezentacji Polski i choć nie dostaje jeszcze wielu minut na boisku, to pojawia się tam coraz częściej. W hali im. M.Łopatki wybiegła tylko na 215 sekund, ale i tak dostała największą owację. – Mecz niestety nie ułożył się po naszej myśli – ubolewała po ostatniej syrenie. – Nie będzie nam w tej sytuacji łatwo wyjść z grupy, ale mamy kolejne mecze, które już definitywnie musimy wygrać. 

Gnieźnianka nie spędziła wiele czasu na parkiecie. Raz próbowała rzucać, raz została zablokowana, a dwukrotnie faulowała. Trener biało-czerwonych zdjął ją więc po 3:36 min. – Poszło jak poszło, co mam powiedzieć. Taka jest decyzja trenera, że gram tyle, a nie więcej, ale trzeba przyznać że Klaudia Gertschen zagrała dobrze na mojej pozycji. Ja fajnie się czuję w kadrze, funkcjonujemy jak rodzina, szkoda naprawdę, że ta dobra atmosfera nie dała nam dziś wygranej – kończy koszykarka.

24 listopada 2022 | 21:42

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *