Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

SENSACJA! „Orły” wyrzucają z play-off jednego z faworytów

Ogromną sensację sprawili dziś koszykarze Sklepu Polskiego MKK. W rewanżowym meczu I rundy play-off wyeliminowali drugą drużynę sezonu zasadniczego Asseco Arkę Gdynia! Na wyjeździe „Orły” zrewanżowały się za porażkę u siebie, wygrywając 98-87. Trener MKK zadedykował ten sukces zmarłej w tym tygodniu mamie.

Szokiem dla gospodarzy była już pierwsza kwarta, w której prowadziliśmy już 25-11 trafiając niemal z każdej pozycji. Gnieźnianie grali równo, nie popełnili już błędów z poprzednich spotkań, gdy po kilku dobrych akcjach notowali kilkuminutowe przestoje i spokojnie kontrolowali przebieg meczu. Nawet w sytuacji gdy Asseco zbliżyło się przed przerwą na 6 punktów zareagowaliśmy najlepiej jak było można. Rutkowski i Bednarczyk zaliczyli „trójki”, punkty dołożyli Rau i Leśniczak i gospodarze znów mieli kłopot.

Małe nerwy sami zafundowadliśmy sobie jeszcze w samej końcówce, gdy prowadząc już 86-60 myśleliśmy, że mecz sam już się wygra. Asseco zaliczyło 14 punktów z rzędu i zrobiło się 77-88, a gdy po kolejnych trójkach na tablicy pojawił się wynik 85-93 i ponad 2 minuty do końca, można było odnieść wrażenie, że końcowe fragmenty mogą być jeszcze niezwykle nerwowe. Gdynianie mieli już jednak przekroczony limit fauli, więc gnieźnianie polowali na przewinienia i trzymali wynik rzutami osobistymi. Kolejne szybkie próby rzutów z dystansu miejscowych nie były już na szczęście celne i MKK dowiózł sensacyjne zwycięstwo do końca.

Dla trenera MKK Arkadiusza Konowalskiego (i prezesa klubu – T.Konowalskiego) było to wyjątkowe zwycięstwo, bo dzień wcześniej pochowali swoją mamę. To jej szkoleniowiec zadedykował wygraną nad morzem. – Chciałem właśnie mojej mamie zadedykować ten sukces. Wierzę, że nad nami czuwała – mówi naszemu portalowi. – A jeśli chodzi o spotkanie, to już mecz w Gnieźnie pokazał, że możemy wygrać, ale mieliśmy swoje problemy związane z covidem. Niektórzy przyjechali na mecz prosto z kwarantanny i w piątek dopiero się „przewentylowali”. Dziś pojechaliśmy pełni wiary, przeanalizowaliśmy nasze błędy i jestem z tego bardzo szczęśliwy. Zagraliśmy na wysokiej skuteczności, czego zabrakło nam w Gnieźnie, postawiliśmy trudne warunki, ograniczyliśmy grę jeden na jeden i to było receptą. Mówiłem od początku sezonu, że odnajdziemy swój rytm grania i nigdy nie wątpiłem, że nie będziemy potrafili zwyciężać – kończy A.Konowalski.

MKK czeka teraz seria z AZS-em Katowice, który zajął trzecie miejsce w grupie C. To spotkanie odbędzie się już do dwóch wygranych, a pierwszy mecz w najbliższą środę na wyjeździe. 

Asseco Arka Gdynia – SKlep Polski MKK Gniezno 87-98 (15-26, 24-24, 21-32, 27-16)

Punkty dla MKK: Kotwasiński 20, Bednarczyk 19, Leśniczak 16, Wietrzyński 13, Rau 11, Sobkowiak 9, Rutkowski 7, Nocek 3

11 kwietnia 2021 | 12:41

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *