Piłka nożna

Mieszko - Śrem 2-0
Międzychód - Mieszko 1-2
Poznań - Mieszko 1-1

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Dzierżoniów 31-24
Szczypiorniak - Wrocław 30-31
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

Poznań - KS 6-2
KS - Lębork 1-4
Białystok - KS 10-3

Znów ta fatalna końcówka Orłów….

Sklep Polski MKK Gniezno przegrał kolejny mecz w 2.lidze. Dziś w Szczecinie „Orły” uległy Ogniwu 85:74

Choć Ogniwo na własnym parkiecie gra w tym sezonie w kratkę (3-4), nie udało się gnieźnianom przełamać wyjazdowej niemocy i przywieźć punkty do Gniezna. MKK wprawdzie zaczął dziś w dokładnie takim samym stylu, jak zakończył ostatni mecz przed tygodniem u siebie, gdy wygrał mecz „trójkami”, to ogólna skuteczność nie była dziś naszą bronią. 

Świetny mieliśmy dziś początek, gdy rzutami z dystansu wypracowaliśmy sobie już 10-punktową przewagę, jednak z każdą minutą szczecinianie mozolnie odrabiali straty. Duża w tym zasługa tercetu Huk-Nowacki-Pytyś, który poprowadził Ogniwo do sukcesu rzucając 3/4 punktów całej drużyny. Gnieźnianie dzielnie walczyli przez niemal trzy kwarty prowadząc do przerwy 42-36 i remisując na nieco ponad 7 minut przed końcem. W grze w ostatniej kwarcie trzymały nas jeszcze trzypunktowe rzuty, gdy dwukrotnie Rau, oraz Bednarczyk i Rutkowski trafili z dystansu. Niestety sześciopunktowy run gospodarzy na 3 minuty przed końcem pozwolił im odskoczyć na 9 oczek, których już nie odrobiliśmy. Całkowitą niemoc dostaliśmy w ostatnich 150 sekundach, gdy kolejne trzy próby okazały się nieudane przez co Ogniwo dowiozło do końca zwycięstwo wygrywając 85-74.

Z 4 zwycięstwami i 9 porażkami gnieźnianie są już na trzeciej od końca pozycji.

Ogniwo Szczecin – Sklep Polski MKK Gniezno 85-74 (21-20, 15-22, 20-12, 29-20)

Punkty dla MKK: Kotwasiński 16, Rau 12, Wietrzyński i Leśniczak 10, Sobkowiak 9, Bednarczyk 6, Rutkowski 5, Błachowiak, Szydłowski i Janowski 2

17 stycznia 2021 | 21:51

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *