Faworyt tego meczu jest oczywisty, jednak pamiętajmy, że to „tylko i aż” sport. Dziś przy Sportowej rywalem MKS-u będzie lwowska drużyna, która kilka miesięcy temu przekonała się, że z „Pszczołami” trzeba grać do samego końca. To właśnie ostatni kwadrans zadecydował o wywiezieniu punktów z Łańcuta, należy się więc znów spodziewać zaciętej potyczki.

Czy znów będzie to pojedynek skrzydłowych? W Galiczance liderką jest Diana Dmytryszyn, w Gnieźnie wybitne mecze z nieco gorszymi przeplata Żaneta Lipok. Od nich może zależeć wiele, bądź wcale, bo każde spotkanie to zupełnie inna historia. Tak czy inaczej to MKS będzie faworytem tego starcia i chcąc jeszcze bardziej umocnić się na pozycji tuż za podium, powinien ten mecz wygrać.

Mecz zaplanowano dziś na godzinę 18:00 w Hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie. Transmisja tym razem odbędzie się w internetowej telewizji Emocje.tv.