Piłka nożna

Mieszko - Piaski 3-1 
Konin - Mieszko 2-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

Władysławowo - MKK 63-82
MKK - Sopot 81-79
MKK - Tarnowo P. 87-92

Piłka ręczna

Strzałkowo - Szczypiorniak 35-33
Środa - Szczypiorniak 25-28 
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

Futbalo - KS 2-2
KS - Red Devils 2-2
Białystok - KS 10-3

Diagnoza? To problem, który hamuje Adama Ellisa

Adam Ellis w dobrej formie, potrzebny jest Startowi niczym tlen. Przy niestabilnej dyspozycji polskich seniorów, ten zawodnik musi wspiąć się jeszcze wyżej, o ile Start celuje w coś więcej niż tylko play-offy.

Mamy lidera w tabeli, mamy lidera w drużynie i dalej jest spora przepaść. Żaden z zawodników nie jest w stanie na razie nawet zbliżyć się do dyspozycji Sama Mastersa, który błyszczy w każdym meczu. Do takiej roli pretendował przed sezonem Adam Ellis, który powoli zaczyna pełnić coraz ważniejszą rolę w zespole Startu. 

Czy problemem zawodnika jest nerwowe podejście do zawodów? Tak sugeruje jeden z działaczy gnieźnian. – Już na meczu z Polonią Piła widać było progress tego zawodnika i moim zdaniem jest innym zawodnikiem niż na samym początku. Widać prędkość, waleczność na torze, jest jednak jeden mankament, który on sam musi wyeliminować. Jest to nerwowość na starcie, a co za tym idzie wykluczenia. Nie stoi stabilnie na lini startu, a sędziowie są na to bardzo wyczuleni. Z Piłą był wykluczany za „mikrokroruchy”, w Landshut to samo, więc musi pojawiać się u niego duża nerwowość w trakcie biegów. Stać go na dużo, ten zawodnik może zbliżyć się poziomem do Mastersa, ale musi mieć więcej chłodnej głowy – mówi Radosław Majewski, dyrektor Startu.

Ellis w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników jest aktualnie na dalekim 20.miejscu, ze średnią 1,7 pkt/bieg. Co ciekawe, pomimo tak niestabilnej formy, jest… drugim najlepszym zawodnikiem czerwono-czarnych po Mastersie! To pokazuje jak duży problem mają także pozostali żużlowcy Startu.

10 czerwca 2025 | 18:46

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *