Tutaj niespodzianki nie ma, bo o przedłużeniu kontraktu Sama Mastersa mówiło się od jakiegoś czasu. To jednak dobra informacja, bo zawodnik od lat prezentuje solidną formę (z perturbacjami w kluczowych momentach)
Sam Masters w Polsce ściga się od 2015 roku. Choć wcześniej, jako młodzieżowiec, parafował umowę ze Stalą Gorzów, pierwsze mecze odjechał w barwach Motoru Lublin. Później pokazał się kibicom Startu w barwach TŻ Ostrovii, zdobywając komplet punktów w 2017 roku. Zdecydowanie bardziej zapisał się on w pamięci kibiców w2019 roku, kiedy to fenomenalny dwumecz przeciwko czerwono-czarnym umożliwił drużynie z Ostrowa awans do finału Nice 1. Ligi Żużlowej. Od tamtego czasu, Australijczyk zszedł do 2. Ligi Żużlowej i reprezentował kolejno: Kolejarz Opole, Stal Rzeszów i Kolejarz Rawicz. Sam Masters stał się twarzą gnieźnieńskiego klubu od sezonu 2023. Australijczyk nie schodzi poniżej pewnego poziomu i można na nim polegać. Przede wszystkim cieszymy się, że lider zaufał nam po raz kolejny i pozostanie w zespole na kolejny sezon. Masters w tym sezonie został trzecim najlepszym zawodnikiem w lidze, osiągając wynik na poziomie 2,302 punktu na bieg. Lepsi od niego okazali się jedynie Niels-Kristian Iversen oraz Benjamin Basso, którzy reprezentowali barwy Wybrzeża Gdańsk.
– Dla Australijczyka będzie to już czwarty rok startów w Gnieźnie, co tylko pokazuje, jak mocno związał się z naszym klubem – mówi Dyrektor GTM Startu Gniezno Radosław Majewski. – Sam to profesjonalista, który daje drużynie doświadczenie i bardzo solidne punkty. Od dwóch lat w top 3 zawodników Krajowej Ligi Żużlowej. Wierzę, że ta ciągłość współpracy przełoży się na jeszcze większą stabilność wyników — szczególnie w najważniejszych momentach sezonu. To pewny, opanowany zawodnik, na którym drużyna może oprzeć swoją siłę.
Sam Masters regularnie od 2013 roku startuje na europejskich torach. Australijczyk wyrobił sobie naprawdę dobrą reputacje w Wielkiej Brytanii, uchodząc za profesjonalnego żużlowca w swoim fachu. Z Edinburgh Monarchs sięgał po wiele sukcesów, ale w Polsce miał przez dłuższy moment trudności ze znalezieniem odpowiedniego miejsca. „Smiler” w międzyczasie został mistrzem Australii w 2017 roku oraz zanotował dwa występy w Speedway Grand Prix jako dzika karta. Masters zazwyczaj w Gnieźnie spisywał się naprawdę dobrze, co zaowocowało transferem w sezonie 2023. Warto jednak spojrzeć na to, że pierwszy występ 34-latka na gnieźnieńskim torze to sezon 2012. Wówczas przyjechał z kadrą Australii na finał DMŚJ, gdzie zajęli drugie miejsce. Nasz żużlowiec zdobył aż sześć punktów. Sam Masters przez kolejne sezony okazał się liderem z prawdziwego zdarzenia, zarówno na torze jak i poza nim.
Wyniki Sama Mastersa przy #W25:
2018: 3 punkty, 0 bonusów, 4 biegi, 0,750 pkt/bieg,
2019: 24 punkty, 2 bonusy, 10 biegów, 2,600 pkt/bieg,
2023: 89 punktów, 5 bonusów, 41 biegów, 2,293 pkt/bieg,
2024: 83 punkty, 3 bonusy, 35 biegów, 2,457 pkt/bieg,
2025: 74 punkty, 6 bonusów, 34 biegi, 2,353 pkt/bieg
tekst: Start Gniezno










0 komentarzy