Piłka nożna

Mieszko - Piaski 3-1 
Konin - Mieszko 2-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kruszwica 84-79
Międzychód - MKK 79-109
MKK - Tarnowo P. 87-92

Piłka ręczna

Gliwice - MKS 13-21
Szczypiorniak - Oleśnica 30-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Bojano 7-1
Toruń - KS 1-4
Białystok - KS 10-3

Nie mówią o awansie, a co jak wygrają ligę?

Start od kilku tygodni tworzy narrację pod tytułem „Nie jedziemy o awans”. A co jeśli zawodnicy trafią z formą i go wywalczą na torze?

To jak nieprzewidywalny jest żużel, wiedzą wszyscy interesujący się tą dyscypliną. Przykładów nie trzeba daleko szukać, bo mało kto dawał w tym roku szansę pilskiej Polonii, a ta nieoczekiwanie utarła nosa faworytowi z Gdańska. Start nie mówi już głośno o ambitnym planie, jednak nie potwierdzają tego ostatnie transfery.

Czerwono-czarni zaskoczyli większość swoich sympatyków, bo mówiąc o stabilizacji budżetu i raczej jeździe o „pietruszkę”, zakontraktowano solidnych zawodników. Masters, Ellis, Krakowiak, Fajfer i Grmek mogą zagrać na nosie działaczom z Wrzesińskiej i oni tez mają taką świadomość. Wybrzeże nie wygląda dodatkowo na papierze na murowanego kandydata, co zatem będzie, jeśli Start postawi się rywalom? Czy sternicy z Wrzesińskiej nie zakładają w ogóle takiego scenariusza?

Podstawą żeby nam się to udało, jest zbilansowanie budżetu. Wtedy będzie nas stać, żeby jeździć w lidze wyżej. Bolączką jest od lat rolowanie starych długów kosztem nowych rozgrywek i z tym musimy skończyć. Jeśli nam się to uda i wyjdziemy przynajmniej na zero, wtedy możemy o tym mówić. Żeby realnie myśleć o utrzymaniu i tylko utrzymaniu w Metalkas 2.Ekstralidze, musimy mieć w kasie minimum 6 milionów złotych. To jest absolutnie realne, bo chociażby dochodzą wpływy z telewizji i my to zakładamy bardziej w sezonie 2027 – mówi Tomasz Adamski, członek zarządu Startu Gniezno.

A co jak Start pozytywnie zaskoczy? Czy klub nie zamierza w ogóle wystartować na zapleczu Ekstraligi nawet w przypadku sukcesu? – Oczywiście, że nie będziemy mówić zawodnikom „Odpuśćcie”. Wtedy będziemy musieli zmobilizować wszystkich ludzi wokół klubu, partnerów, jednostki samorządowe, aby podjąć się jazdy wyżej. Chcemy dać kibicom najlepszy produkt na jaki nas stać i nie będzie żadnego odpuszczania, szczególnie na własnym torze chcemy wygrywać. Taki jest główny cel, ale bez żadnej presji na awans. Jeżeli pojedziemy w finale, damy z siebie 100%  – dodaje działacz.

 

 

09 grudnia 2025 | 18:36

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *