– Nie ma co ukrywać, bardzo się cieszymy z takiego obrotu sprawy, że zaczynamy też w końcu wygrywać na wyjeździe – mówi nam po wyjazdowym zwycięstwie w Kole trener, Przemysław Urbaniak. Mieszko przypomnijmy wygrał wczoraj z miejscową Olimpią 2-0.

Już nie tylko doczekaliśmy się zwycięstw u siebie, ale i pierwszy wyjazd biało-niebieskich przyniósł od razu komplet punktów. Mieszko był wczoraj zdecydowanie lepszy od gospodarzy i wygrał zasłużenie. Coraz bardziej zadowolony z postawy drużyny jest szkoleniowiec gnieźnian, bo o te punkty wcale nie było łatwo. – To nie był naprawdę łatwy mecz, bo takich nie będzie. Graliśmy z przeciwnikiem grającym fizycznie, czasem bardzo brutalnie, ale jesteśmy bardzo zadowoleni, że przywozimy punkty do Gniezna. Kultura gry to już widać jest w czwartoligowym wydaniu dużo mniejsza i co do tego nie ma wątpliwości. Ten mecz kosztował nas dużo zdrowia i chciałbym pochwalić cały zespół.

Co cieszy, mieszkowcy znów zagrali na zero z tyłu i to jest sytuacja diametralnie inna, niż ta z którą mieliśmy do czynienia jeszcze niedawno. Widać jak dużą zmianę dało doświadczenie i nie kryje też tego Urbaniak. – Bramkarz Patryk Szafran, cała linia obrony spisuje się dobrze i tego doświadczenia nam bardzo brakowało. Wielu pytało niedawno: „Po co wam tylu starszych graczy?” Właśnie po to! Po to, żeby pomogli całemu zespołowi – kończy trener Mieszka.