Po ostatnim wyśmienitym comebacku w wykonaniu MKS PR Urbis Gniezno nasze szczypiornistki staną przed kolejnym wyzwaniem. Tym razem na wyjeździe zmierzą się z drużyną K.S. AP Poznań.

Za nami już osiem kolejek rozgrywek I ligi piłki ręcznej kobiet. Zawodniczki MKS-u póki co radzą sobie naprawdę dobrze, zajmując trzecie miejsce w ligowej tabeli z 15 oczkami na koncie. Niewiele by brakowało, a gnieźnianki nie byłyby na podium. W ostatnim spotkaniu przeciwko MMKS Jutrzence Płock nasze zawodniczki przegrywały już 13:18, a mimo to zdołały nie tylko odrobić straty, ale także wygrać 27:26. Niestety, świetna postawa odbiła się echem na wyglądzie kadry na mecz w Poznaniu.

Kontuzji w ostatnim spotkaniu doznała Monika Walkowska, której absencja może być dotkliwa dla drużyny prowadzonej przez Roberta Popka i Romana Solarka. Oprócz tego z powodu choroby nie zobaczymy w Poznaniu Oliwii Pudelewicz.

Mecz MKS PR Urbisu z poznańską drużyną będzie nie tylko starciem dwóch wyrównanych drużyn, ale też pojedynkiem dwóch z trzech najlepszych strzelczyń tego sezonu. 52 bramki w pierwszych ośmiu spotkaniach padły łupem rozgrywającej KS-u Alicja Ślęzak, a tylko jeden gol mniej zapisała na swoim koncie skrzydłowa z Gniezna – Joanna Różańska. W hali przy ulicy Chwiałkowskiego w Poznaniu zobaczymy więc nie tylko rywalizację o przezimowanie na podium, ale także o zdobyciu tytułu najlepszej pierwszoligowej strzelczyni w I rundzie rozgrywek. Początek emocji już w sobotę, 9 grudnia o godzinie 19:30.