Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Lider minimalnie lepszy od rezerw MKS

Nie udało się dziś pokonać lidera tabeli z Krapkowic. Otmęt okazał się minimalnie lepszy, wygrywając w meczu II ligi z Kapi Meble MKS PR II 19-23.

W Gnieźnie doszło dziś do ciekawego meczu drużyn znajdujących się w samym czubie tabeli. MKS przed tym spotkaniem zajmował trzecie, a Otmęt pierwsze miejsce w grupie, więc należało spodziewać się sporych emocji. Mecz lepiej rozpoczęły gnieźnianki, które po m.in trzech golach Agaty Alwin objęły prowadzenie 6-3. Wystarczyła jednak przerwa na żądanie trenera gości, a w meczu nastąpił gwałtowny zwrot. Natalia Staszkiewicz (w sumie 8 bramek) trafiała jak na zawołanie, MKS zaczął popełniać błędy i mecz przybrał już inne oblicze. 

Jednak aż do 36 minuty, gdy na tablicy widniał remis 15-15, żadna z drużyn nie mogła być pewnym wygranej. Przyjezdne miały jednak dwie armaty, z których druga odpaliła w idealnym momencie. Agnieszka Blozik niemal w pojedynkę zdobywała w drugiej części bramki (5) i to ona wyprowadziła koleżanki na trzybramkowe prowadzenie 16-19. To był ważny moment w meczu, bo mimo że MKS zbliżył się jeszcze na jedno trafienie, to przyjezdnych już nie dogonił. Kolejne trzy bramki w końcówce Staszkiewicz załatwiły sprawę końcowego triumfu drużyny z Krapkowic

Kapi Meble MKS PR II Gniezno – Otmęt Krapkowice 19-23 (12-13)

Bramki dla MKS: Alwin 5, Dolacińska 4, Tanaś i Niedzielska 3, Rachela 2, Łachowska i Musiał 1

Najwięcej dla Otmętu: Staszkiewicz 8, Blozik 7

28 listopada 2020 | 16:54

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *