Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Gnieźnianin został nr 1 w Polsce w swoim fachu

Współzałożyciel organizacji Slugfest Vahagn Petrosyan, został najważniejszym polskim cutmanem. Międzynarodowa organizacja ICA, nadała gnieźnianinowi status przedstawiciela na nasz kraj, najważniejszego stowarzyszenia skupiającego to towarzystwo.

Nie można go mylić z lekarzem, co nie oznacza, że jego rola jest marginalna w sportach walki. Vahagn Petrosyan to od lat uznana marka w środowisku cutmanów. Był częścią najważniejszych światowych gal mieszanych sztuk walki z UFC włącznie. Niewtajemniczonym powiedzmy, że to nikt inny, jak osoba odpowiedzialna za zapobieganie i leczenie urazów, uszkodzeń zawodnika podczas przerw między rundami. Cutman zwykle zajmuje się obrzękami, krwawieniem z nosa oraz rozcięciami. Zasady sportów pełno kontaktowych określają, że te urazy mogą być przyczyną przedwczesnego przerwania walki, liczące się jako przegrana dla zawodnika z urazem. Dlatego cutman jest kluczowym elementem dla zawodnika i może być decydującym czynnikiem podczas przebiegu walki. Tyle mówi Wikipedia. 

Jeśli mielibyśmy wskazać polską gwiazdę w tym fachu, to będzie to właśnie nasz „człowiek”. Jak dziś dowiedzieliśmy się, Petrosyan został przedstawicielem na Polskę najważniejszej organizacji ICA. – Miło mi poinformować, że zostałem głównym przedstawicielem Międzynarodowego Stowarzyszenia Cutmanów ICA na terytorium Polski! Dziękuję za zaufanie Prezydentowi ICA – Federico Catizone, Vice Prezydentowi – Dmitry Luchnikov oraz Honorowemu Prezydentowi – Jacob Duran. Razem tworzymy coś wielkiego – pochwalił się na Facebooku gnieźnianin.

fot. Facebook/Vahagn Petrosyan

04 lutego 2020 | 20:44

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *