Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 0-3
Mieszko - Polonia 1-0
Mieszko - 

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Wybrzeże - Start - 51-39
Polonia - Start 47-43

Koszykówka

MKK - 
MKK - 
MKK - 

Piłka ręczna

MKS -
MKS - 
MKS - 

Futsal

KS -
KS - 
KS - 

Start chce jeszcze walczyć z GKSŻ

Start Gniezno nie ma zamiaru zostawić bez reakcji decyzji o powtórce meczu w Pile i planuje złożyć odwołanie. Czeka jeszcze na uzasadnienie wczorajszego oświadczenia, po którym podejmie dalsze kroki.

Ogromne poruszenie wśród kibiców wywołała wczorajsza decyzja związku, o powtórce odwołanego meczu w Pile. Gospodarze wprawdzie zostali ukarani nieznaną kwotą finansową (być może nawet w zawieszeniu), podobnie jak osoby odpowiedzialne za całe zamieszanie, którzy otrzymali 6-12 miesięcy zakazu pełnienia obowiązków (tutaj oficjalnie w zawieszeniu), jednak to żadna rekompensata w obliczu całego skandalu. Co ciekawe „suchą nogą” wyszedł z tego sam komisarz, odpowiedzialny z ramienia GKSŻ za dopilnowanie przygotowań do meczu. Spotkanie ma się więc odbyć w najbliższą niedzielę i nikogo nie interesują koszty poniesione przez gnieźnian chociażby na przyjazd zawodników zagranicznych (tzw. travel) i te z organizacją już rewanżowych zawodów w Gnieźnie (druk plakatów, programów etc.). Co ma teraz w planach Start? Chce przede wszystkim dowiedzieć się, jaka argumentacja stoi za wczorajszą decyzją.

Po zapoznaniu się z informacją prasową jaka pojawiła się wczoraj na portalu polskizuzel.pl zwróciliśmy się z prośbą o przesłanie decyzji związanych z niedzielnym meczem wraz z ich pisemnym uzasadnieniem. Jeszcze tego nie otrzymalismy. Żeby móc składać jakiekolwiek odwołania, czy podejmować dalsze kroki musimy mieć do czego się odnieść – tłumaczy Radosław Majewski ze Startu.

Koloru tej farsy dodaje to ostatnie stwierdzenie – „musimy się mieć do czego odnieść”. Klub jak widać nawet nie wie, według jakich kryteriów zostały podjęte tak ważne kroki. Czy można to odnieść do jakiegoś punktu regulaminu żużlowego, czy też nie? Pewne jest jedno. To i tak nic nie da i każdy ma tą świadomość. Podjętej decyzji już nikt nie zmieni, a ewentualne odwołanie co najwyżej będzie można oprawić w ramkę i powiesić w klubowym korytarzu…

27 sierpnia 2025 | 12:03

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *