A jednak to Peter Kildemand pojedzie w Gdańsku, a nie Antonio Lindbaeck! Duńczyk wyraził gotowość do startu i to on znajdzie się pod numerem 1.
Wydawało się, że „Pająk” nie wykuruje się na niedzielne zawody w Gdańsku po poważnym upadku w Fjelsted, a jednak zdarzył się cud. Zawodnik przekazał za pośrednictwem klubu, że jest gotowy do rywalizacji.
grafika: Start
0 komentarzy