Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Grzegorz Zengota: „To zabija ten sport”

Mnóstwo emocji wywołała we wczorajszym meczu decyzja sędziego o wykluczeniu Grzegorza Zengoty. Zawodnik ROW-u miał ruszyć się na starcie, co zdyskwalifikowało go w walce o punkty w najważniejszym momencie spotkania. Co powiedział nam tuż po nim?

To był niezły mecz w wykonaniu „Zengiego”, który był bardzo szybko na dystansie, a punkty stracił na skutek własnych błędów. Najbardziej zabolała go oczywiście sytuacja z ostatniej odsłony, gdy wraz z Lyagerem, mógł zapewnić rybniczanom sukces. Nie miał tej okazji, bo do za tzw. mikroruchy został wykluczony. Był totalnie zdegustowany. – Wracam do domu z mega niedosytem, bo mecz mógł być wygrany. Co do sytuacji w ostatnim biegu, to nie wiem jak mam ją skomentować. Powiem z mojego doświadczenia, doświadczenia kogoś kto trochę jeździ na żużlu i kogoś kto wie, co mu pomaga lub nie. Jeżeli zawodnik w momencie zapalania się zielonego światła toczy się do taśmy i ta taśma idzie do góry, on ma korzyść. To jest typowy lotny start! Ale jak zapala się światło i my nakręcamy gaz i musimy wyczuć luz na dźwigni sprzęgła. Niekiedy dochodzi do delikatnego ruchu, b trzeba znaleźć idealne położenie tejże dźwigni. Ale to jest ruch, który nie daje mi żadnej korzyści! Ja stoję pod taśmą i czekam aż ona pójdzie do góry. Muszę to obejrzeć na powtórkach, bo już dostałem za to ostrzeżenie w Rybniku. Ta sytuacja nie zmienia mojej sytuacji pod taśmą, zmienia ją taka decyzja sędziego. Jeżeli się ruszę i stanę ponownie pod taśmą, a tak to często wygląda w mojej sytuacji, nie mam z tego nic. Nie popadajmy w histerię, bo to zabija ten sport. 

24 czerwca 2022 | 08:30

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *