Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Mariusz Staszewski: „To dla mnie duża niespodzianka”

Jedną z osób, która ma najlepszy humor po dzisiejszych derbach Wielkopolski jest trener Ostrovii, Mariusz Staszewski. Jego drużyna wygrała 59-31, nie pozostawiając złudzeń, do kogo należał ten wieczór. Tuż po ostatnim biegu udzielił nam krótkiego wywiadu.

Hubert Maciejewski/SportoweGniezno.pl: Gratulacje. Nie daliście dziś gnieźnieńskim żużlowcom i kibicom nawet ułamka nadzieji na końcowy triumf. Pojechaliście wydaje się lepiej, niż wczoraj z Gdańskiem.

Mariusz Staszewski/trener Ostrovii: Wczoraj kłopoty mieli Klindt i Gapiński. Mieliśmy 24h aby się wspólnie z nimi uporać i dziś już mogli cieszyć się z lepszych występów. A ogólnie tak, jesteśmy zadowoleni, bo to były dobre zawody.

Mecze dzień po dniu mogą mieć dobry, lub zły skutek dla gospodarza. Wam udało się wyciągnąć tylko pozytywne wnioski.

Myślę, że tak. Ale też muszę dodać, że my dawno nie jechaliśmy u siebie, bo ostatnio przegraliśmy mecz w zupełnie innej scenerii i pogodzie. Mecz z Wybrzeżem był idealnym dopasowaniem dla nas, bo trening nigdy nie daje pełnego obrazu. Dziś postaraliśmy się, aby przede wszystkim zrobić powtarzalny tor dla zawodników i to się chyba udało. Ważne było, aby nie błądzić od pierwszego biegu i nie błądziliśmy.

Zwykle zadaje się takie pytanie: to wy byliście tacy mocni, czy Start tak słaby?

To zawsze jest trudne pytanie, bo wczoraj Start nie był przecież słaby. Ciężko powiedzieć, czy drużyna z dnia na dzień straciła dobre cechy. Myślę, że my przede wszystkim wyjątkowo wykorzystaliśmy atut własnego toru.

Szczerze. Jesteście zaskoczeni rozmiarami zwycięstwa, czy absolutnie nie?

Jesteśmy. Oczywiście, że nie spodziewaliśmy się tego. To jest dla mnie duża niespodzianka, bo ja spodziewałem się czegoś podobnego do wczoraj. Wiedzieliśmy, że Start jest bez Kildemanda, ale to nie jest powód dla którego można było lekceważyć gości. Bałem się zmian taktycznych, takie jak robiliście wczoraj w Rybniku, ale szczęśliwie nie daliśmy sobie narzucić czego.

Oliver Berntzon już z powrotem fruwa na waszym torze. A swoim chyba ulubionym

Po to go ściągaliśmy. Jak przyjeżdżał z Gnieznem to robił co chciał i na to też liczyliśmy. Pierwszy mecz był troszkę gorszy, ale teraz jest już to czego oczekujemy.

Jest jeszcze jeden plus. Bonus wam raczej w Gnieźnie nie odleci, choć to tylko sport.

Dokładnie. Poznań też w barażu o 1.Ligę wygrał u siebie z Bydgoszczą wielką różnicą, a w rewanżu stracił to wszystko. Poczekajmy jeszcze z bonusem.

Dziękuję za rozmowę

 

 

25 maja 2021 | 19:12

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *