Dwa piękne zdjęcia pokazujące drogę od marzeń z dzieciństwa, do teraźniejszości, opublikował niedawno Andrzej Hurysz. Gnieźnieński kulturysta pokazał tym razem nie swoją muskulaturę a syna, który robi ogromne postępy w żużlu. Oskar jest dużą nadzieją Startu i klub wcale tego nie kryje. Wczoraj zameldował się w „dorosłym” speedway’u zdając egzamin na licencję „Ż”
Oskar Hurysz jest w tej chwili wymieniany jako jeden z najzdolniejszych młodych zawodników Startu. Wrażenie robi zwłaszcza fakt, że przygodę z czarnym sportem zaczął bardzo późno, a licencję żużlową w klasie 250cc zdał w 2019 roku po zaledwie… trzech miesiącach treningów! – Gdy niespełna trzy miesiące temu zaczął swoją przygodę z motocyklem żużlowym, nie sądziłem, że tak szybko będzie próbował przystąpić do egzaminu. Ale ciężka praca i progres, jaki robił z treningu na trening, pozwoliły mu zrobić pierwszy mały krok – mówił niedawno A.Hurysz
15-latek wykonał przed rokiem ogromną pracę na treningach, szkoląc się dużo pod okiem Krzysztofa Jabłońskiego. Praca nie poszła na marne, bo Oskar zrobił krok już w dorosły żużel i wczoraj w Lesznie zdał egzamin na licencję żużlową. Zrobił to wraz z Mateuszem Jabłońskim, więc obaj na razie dostaną szanse w zawodach MPJ, których ma być w tym sezonie dużo więcej niż ostatnio, mówi nam Radosław Majewski, dyrektor GTM Start. – Wiążemy z Oskarem duże nadzieje obserwując jak się rozwija, jakie ma podejście do sportu i z jaką pokorą uczy się żużla. Wierzymy w jego rozwój, bo ubiegły sezon pokazał, że potrafi jeździć na słabszych motocyklach i teraz przed nim pora na poważny egzamin. Jeśli go zda, na pewno dostanie szanse na starty w Mistrzostwach Polski Juniorów, bo tych zawodów szykuje się bardzo dużo w tym sezonie.
Dodajmy, że Hurysz junior ma szansę wystąpić w tym sezonie także w lidze. We wrześniu końca 16 lat i gdy tylko kierownictwo klubu uzna, że to ten moment, kto wie, czy uzdolnionego zawodnika nie zobaczymy w składzie „Orłów”. Oto zdjęcia autorstwa A.Hurysza z 2007 i 2020r.
0 komentarzy