Dziś zawodnicy Startu ścigali się w pełnym składzie spod taśmy, bo przygotowania do ligi wchodzą w decydującą fazę. Na torze pojawił się pierwszy raz „Pająk”, spytaliśmy więc o jego dyspozycję, porozmawialiśmy też z Kevinem Fajferem.
Skończyły się luźniejsze treningi, a zaczęła ostra jazda. Dziś czerwono-czarni w pełnym składzie jeździli już spod taśmy, a do kolegów dołączył Peter Kildemand. – Był bardzo zadowolony z toru, wszystko mu pasowało – mówi Radosław Majewski, dyrektor GTM. – Naprawdę dobrze się prezentował, miał dobrą prędkość, bardzo pozytywne wrażenie pozostawił po sobie po pierwszej wizycie na naszym torze. Jeżeli tak będzie to wyglądać, to możemy być dobrej myśli. Zobaczymy jak Peter będzie czytał tor w kolejnych dniach – jutro i pojutrze.
Podobnie nieźle prezentuje się po pierwszych jazdach Kevin Fajfer. Gnieźnianin stoczył dziś nawet jeden piękny pojedynek z „Pająkiem” i jak mówi, wszystko na razie wygląda bardzo dobrze. – W końcu mam na czym jeździć i się ścigać. Są więc tego efekty. Szukamy teraz tego co najlepsze, bo mam mnóstwo nowego sprzętu. W sumie kupiliśmy dwa kompletne motocykle, cztery silniki, mój warsztat jest o wiele bogatszy, a wszystko zawdzięczam wspaniałym sponsorom. Przy tej okazji raz jeszcze dziękuję p. Robertowi Koniecznemu i firmie Budex, bo to dzięki nim jest taka zmiana. Ponieśliśmy ogromne nakłady, pierwsze tak duże w mojej karierze. Jest „na grubo” – mówi pół żartem zawodnik.
Kevin zdradził nam także, że gnieźnieński tor bardzo się zmienił w stosunku do tego co było przed rokiem. Oczywiście, mówimy tutaj o specyficznym momencie, gdy tor jest świeżo ułożony i wilgotny po zimie, ale jak zauważa sam zawodnik, nawieziona nawierzchnia już daje poczuć swobodę jazdy. – Jest bardzo mocna różnica co mieliśmy przed rokiem, a co jest teraz. Jest więcej materiału, jest odczuwalna zmiana, a co będzie gdy temperatura wzrośnie i wilgotność się zmniejszy, tego nie wiemy. Na razie jest super, mi bardzo pasuje, że jest od czego się „odepchnąć”
Kolejna szansa do treningów dla niego i pozostałych już jutro. Startowcy intensywny tydzień zakończą dopiero w sobotę. Przypomnijmy też, że dziś odbył się pierwszy sparing w Polsce. W Bydgoszczy miejscowa Abramczyk Polonia pokonała eWinner Apatora Toruń 49-41. 6+1 pkt zdobył dla Polonii Adrian Gala, a więcej o meczu TUTAJ
fot. Start Gniezno
0 komentarzy