Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 0-3
Mieszko - Nielba 4-1
Wiara Lecha - Mieszko 1-1

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - 
MKK - 
MKK - 

Piłka ręczna

MKS - Sośnica 32-27
Piotrcovia - MKS 33-28
MKS - Galiczanka ....

Futsal

KS -
KS - 
KS - 

Prezes Startu przyznaje się do „personalnej porażki”

Pęknięta łopatka i problemy z mięśniami blokują jeszcze Josha Pickeringa przed jazdą. Prezes Startu przekazał jednak nowe informacje na temat żużlowca. Przyznaje się jednocześnie do „personalnej porażki”.

Brak Australijczyka okazał się bolesny dla gnieźnian, bo w dwóch pierwszych spotkaniach stracili kilka punktów. Nie jest powiedziane, że z Pickeringiem Start by na pewno wygrał, ale teoretycznie, byłoby o to łatwiej. Teraz mamy dobre informacje dla kibiców, bo kreowany na jednego z liderów Startu zawodnik, ma stawić się już niedługo w Gnieźnie. – On rwie się do jazdy – przekazał Paweł Siwiński, w programie „Zakręceni w Lewo”. – W przyszłym tygodniu Pickering ma zjawić się w Gnieźnie i będzie trenować. Plany są takie, żeby na mecz w Opolu pojechał, o ile nie będzie medycznych przeciwwskazań.

Sternik gnieźnian odniósł się także do kwestii zwolnienia Skórnickiego. Trener Startu przypomnijmy, rozstał się z klubem, jeszcze przed rozegraniem pierwszego meczu. Teraz padł Siwiński przyznaje otwarcie, że jest to dla niego „personalna porażka”. – Nie było chemii między Skórnickim a resztą sztabu. Obiecaliśmy sobie, że nie będziemy nagłaśniać tego odejścia. Nie mogę pod jednego człowieka, wywrócić wszystkiego do góry nogami. Adam jest świetnym trenerem, ale czasem ma problemy w komunikacji i przekazywaniu swoich racji. Na coś trzeba było się zdecydować. W trosce o dobrą atmosferę, doszliśmy do wniosku że nie będziemy kontynuować tej współpracy. To była trudna decyzja, bo to ja go zatrudniałem i ja się rozstawałem. Musiałem przełknąć gorycz własnej personalnej porażki. Czasem lepiej się wcześniej rozstać, niż później się długo męczyć – kończy Siwiński.

15 maja 2023 | 16:29

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *