– Jedziemy do Gniezna po zwycięstwo, nie ma innej opcji – mówi nam trener Orła, Adam Skórnicki. Szkoleniowiec naszych sobotnich gości, zdradził naszemu portalowi co słychać w ich obozie, tuż przed inauguracją ligi.
Ten materiał w zasadzie należałoby raczej rozpocząć od pytania – jak wypadną testy – niż od raportowania, co słychać w Łodzi. Wczorajsze wymazy wzbudzają nie mniej emocji niż samo spotkanie, bo sytuacja w całym kraju jest krytyczna. Jakie żniwo zbiera teraz koronawirus, można było przekonać się wczoraj, gdy nie doszło do meczu koszykarzy MKK, bo niemal 3/4 drużyny zgłosiło dolegliwości. Czy podobnie będzie dziś, gdy poznamy wyniki przy Wrzesińskiej? Kierownictwo czerwono-czarnych drży, jednak podobnie jest w Łodzi, gdzie z niepokojem czekają na wyniki. – Na razie u nas wszystko wygląda w porządku, ale tak się nam wydaje. Nikt dziwnie się nie zachowywał, są co prawda trochę przemęczeni po wielu treningach, ale to chyba normalne – mówi nam Adam Skórnicki. Szkoleniowiec Orła czeka na rezultaty i myśli o tym, co czeka ich w najbliższych godzinach. – Mamy jeszcze trochę trenowania, chociaż za nami już bardzo intensywny okres przygotowawczy. Byliśmy ostatnio praktycznie codziennie na torze i sam jestem ciekaw, jak to przełoży się na wynik. Jeśli ktoś jest zainteresowany jak prezentują się moi zawodnicy, to powiem krótko – nie wiem. Nie liczyłem jeszcze czasów, może dziś spróbujemy, mam nadzieję, że każdy będzie aspirował do roli lidera.
Małą niespodzianką w składzie Orła, jest brak Brady Kurtza. Były zawodnik Unii Leszno jeszcze zimą wydawał się pewnym punktem drużyny, a nieoczekiwanie to Lucke Becker na razie wygląda korzystniej. 21-letni Kalifornijczyk ma pojawić się w Gnieźnie. – Mam nadzieję, że nie da plamy na ostatnim treningu i wezmę go do Gniezna. Mam jednak kilku zawodników do wyboru, więc u nas może się wiele wydarzyć. Brady musi udowodnić, że warto na niego postawić – mówi enigmatycznie Skórnicki.
Mecz Start – Orzeł przypomnijmy w sobotę o 14.30, tymczasem w każdej chwili powinniśmy poznać wyniki testów obu ekip. Przekażemy wam RZETELNE informacje, tak szybko jak ujrzą one światło dzienne. Na zdjęciach widzimy ubiegłoroczną potyczkę (47-43), jak będzie tym razem?
0 komentarzy