Start zaczyna niezwykle intensywny tydzień. Do Gniezna w końcu dojedzie Peter Kildemand, więc klub zaplanował nawet małe zgrupowanie pod koniec tygodnia.
Maszyny żużlowe nie zaznają w tym tygodniu odpoczynku. Start zaczyna pracowity tydzień, w którym chce sprawdzić wszystkich i wszystko co tylko się da. Zawodnicy być może wyjeżdżać będą na tor codziennie, bo do ligi jest coraz mniej czasu. – Zobaczymy jakie będą prognozy na najbliższe dni, ale musimy wejść w intensywną fazę i jeździć najczęściej jak się da. Nie ma już znaczenia, czy będziemy trenować o świcie, czy wieczorem, trzeba jeździć wtedy, gdy warunki na torze będą jak najlepsze. Nie ma sparingów, więc pozostaje nam rywalizacja tylko we własnym zakresie. Zwolnimy tempo dopiero przed startem ligi, żeby zawodnicy złapali trochę świeżości – mówi nam menedżer, Rafael Wojciechowski.
Start w tym tygodniu będzie już trenował w pełnym zestawieniu, bo do Jakobsena i Lahtiego dołączy ostatni z naszych obcokrajowców – Peter Kildemand. Zawodnik zjawi się w Gnieźnie w czwartek i przez trzy dni ma szlifować formę na swym nowym domowym torze. Mając w końcu pełen skład, Rafael Wojciechowski planuje mini-zgrupowanie pod koniec tygodnia, aby scementować swoich podopiecznych.
0 komentarzy