Start Gniezno wygrał dziś na własnym torze z tarnowską Unią 53-37. Miejscowi zawdzięczają to drugiej fazie meczu, w której rozgromili przeciwników notując serię podwójnych zwycięstw.

Mecz długo nie układał się po myśli gospodarzy. Start miał luki w składzie, plecy gospodarzom pokazywali tacy zawodnicy jak Bober, Bach czy Lewiszyn i aż do 10. wyścigu, Start nie mógł nadać wiatru w żagle. Pięć ostatnich biegów przyniosło totalną metamorfozę. Czerwono-czarni zaczęli dominować na torze, podwójne zwycięstwa zaczęli gromadzi jeden po drugim, bo goście wyglądali tak, jakby całkowicie pogubili się z ustawieniami. Ostatecznie Start wygrał wysoko i może z optymizmem czekać na rewanż w Tarnowie, licząc co najmniej na punkt bonusowy

Start Gniezno 
9. Hubert Łęgowik – 11+1 (0,3,3,2*,3)
10. Tim Soerensen – 6+1 (1,2*,w,3)
11. Zbigniew Suchecki – 11+2 (3,1*,1*,3,3)
12. Kacper Gomólski – 11+1 (2,2,2,3,2*)
13. Sam Masters – 9+3 (1*,3,1,2*,2*)
14. Jesper Knudsen – 3 (3,0,0)
15. Mikołaj Czapla – 2+1 (0,0,2*)

Grupa Azoty Unia Tarnów
1. Ernest Koza – 5+1 (1*,2,1,1)
2. Matic Ivacic – 4+1 (0,1*,2,1,-)
3. Oskar Bober – 5 (2,0,3,w,0)
4. Marko Lewiszyn – 8+2 (2*,3,2*,0,1,w)
5. Rene Bach – 9 (3,1,3,1,1)
6. Daniel Klima – 5 (2,3,0)
7. Jan Heleniak – 1+1 (1*,0,0)