Kolejarz Rawicz pojedzie z Gnieznem w najsilniejszym zestawieniu! Klub chce pożegnać się z miejscową publicznością w możliwie najlepszym stylu. To paradoksalnie dobra informacja dla Startu.
Jeszcze niedawno wydawało się, że wyjazd Startu do Rawicza, będzie się wiązał z tzw.koszmarem księgowej. Kolejarz nie chcąc drenować kasy, zrezygnował ze ściągania do Polski zawodników zagranicznych, co kosztowało go wysokimi porażkami. Start z byłymi zawodnikami tego klubu pojechał by więc na „spacer”, murowany triumf i… wielki wydatek. Wszystko jednak wskazuje, że tego scenariusza (chyba) nie będzie.
Sławomir Knop, który zasugerował swoje odejście i być może nawet koniec finansowania klubu, chce pożegnać się w najlepszym możliwym stylu. Kolejarz nie pojedzie więc w okrojonym składzie, a w najsilniejszym! – Robimy wszystko, aby wielkopolskie derby były fajnym widowiskiem nie tylko z nazwy. Chcemy rzeczywiście pojechać w silnym składzie, ale jutro będziemy mieć wszystkie potwierdzenia – poinformowano nas dziś w sekretariacie klubu.
Informacja cieszy na pewno gnieźnieńskich działaczy. Prezes Paweł Siwiński, przyznał nam, że kibicować będzie w sobotę swojej drużynie, ale w długiej perspektywie trzyma kciuki za Kolejarza. – To miło ze strony Kolejarza, bo wiemy jakby ten mecz się zakończył w innym przypadku. Ja osobiście też trzymam kciuki za ten ośrodek i prezesa Knopa, bo to jest dobrze zarządzany klub i bardzo dobrze szkoli juniorów. Gdy przyjechali do Gniezna osobiście gratulowałem im młodego Franka Majewskiego, który jest wielkim talentem. Ktoś kto przywozi zerówki też może pozostawić po sobie świetne wrażenie i tak było w tym przypadku. Czuję, że ekstraligowcy już otwierają sakiewki z pieniędzmi na tego zawodnika – mówi nam prezes Startu, Paweł Siwiński.
Kolejne wielkopolskie derby już w sobotę o 14.00. Dzień później mecz w Gnieźnie z Lokomotivem.
0 komentarzy