Przed nami „kibicowska” inauguracja przy Wrzesińskiej. Po raz pierwszy w sezonie, mecze z udziałem Startu zobaczyć będziemy mogli na żywo, na trybunach. Jak idzie sprzedaż?
O ile pogoda okaże się łaskawa, czekają nas dwa fantastyczne pojedynki przy Wrzesińskiej. Najpierw w poniedziałek z krośnieńskimi Wilkami, a dzień później z łódzkim Orłem. Będą to pierwsze mecze w tym sezonie z kibicami na trybunach (1/4 pojemności stadionu), więc teoretycznie powinny cieszyć się dużym zainteresowaniem. Jeśli do tego dodamy kapitalną postawę Startu od początku sezonu, mamy już (znów teoretycznie) przepis na frekwencyjny sukces.
Takiego obrazku, jak z pierwszego zdjęcia na razie nie zobaczymy, ale sprawdziliśmy dziś, jak wygląda rzeczywiste zainteresowanie i czy tłumnie ruszyliście do kas. – Sprzedaż naprawdę idzie dobrze – zdradza nam Radosław Majewski, dyrektor GTM Start. – Widać, że kibice są bardzo spragnieni emocji na żywo. Od pierwszego dnia widzimy, że zarówno do sekretariatu klubu, jak i sklepu Manekin, kibice często zaglądają. Na razie największym zainteresowaniem cieszy się pierwszy mecz, a więc z Krosnem, bo będzie to faktycznie inauguracja sezonu z kibicami. Spodziewamy się tutaj kompletu publiczności, mając na myśli oczywiście obostrzenia, czyli 25% zajętości trybun.
Bilety dodajmy, można także w łatwy i szybki sposób kupić w internecie (startgniezno.com). Jeśli zainteresowanie rzeczywiście utrzyma się na takim poziomie do końca tygodnia, to niewykluczone, że w kasach przed meczem, będzie można co najwyżej zobaczyć kartkę z napisem „biletów brak” – Tak, może rzeczywiście być taka sytuacja, bo wszystko dzieje się bardzo dynamicznie. Zachęcamy więc wszystkich, aby nie czekać na ostatnią chwilę – kończy R.Majewski.
0 komentarzy