Sezon jeszcze się nie zaczął, a z „gry” wypadł już Peter Kildemand. Duńczyk doznał urazu barku podczas pierwszego treningu w Danii, jeszcze w tym tygodniu być może będzie wiadomo, kiedy zjawi się w Gnieźnie.
Czerwono-czarni intensywnie trenują od kilku dni, niestety bez udziału „Pająka”. Kildemand po upadku w Silkeborg znów pokiereszował swój bark i zamiast jeździć, chodzi na rehabilitację. – Każdego dnia intensywnie pracuję i jest coraz lepiej. Odczuwam wyraźne postępy w trwającej rehabilitacji i czuję się silniejszy niż jeszcze kilka dni temu – przekazał za pośrednictwem gnieźnieńskiego klubu.
Jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, Duńczyk jeszcze w tym tygodniu spróbuje jazdy na motocyklu. – Będzie to taki luźny trening. Pozwoli mi on ocenić, jak się czuję na motocyklu i dopiero wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej na temat planów na najbliższe dni – dodaje zawodnik, który dał się poznać w Gnieźnie jako ten, dla którego nie ma straconych pozycji na torze.
Przypomnijmy, że czerwono-czarni mają w przyszłym tygodniu treningi na własnym torze, a także zaplanowane dwa spotkania kontrolne – z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz w środę 23 marca oraz w sobotę 26 marca towarzyskie derby wielkopolski czyli starcie z FOGO Unią Leszno. Początek obu sparingów o godzinie 16.00. Następnie kolejne treningi przy Wrzesińskiej 25 i rewanżowe spotkania sparingowe na torach naszych rywali. Kolejnym ważnym etapem przygotowań AFORTI Startu Gniezno do startu eWinner 1. Ligi żużlowej będzie 13. Edycja Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego. Rywalizacja o królewskie insygnia w piątek, 1 kwietnia. Początek o 18.30, a pierwszy wyścig punktualnie o 19:00.
fot. O.Gandurska
0 komentarzy