Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Wściekły Suchecki: „Pozostało mi ponarzekać”

Zbigniew Suchecki był wczoraj jedną z większych niespodzianek 13. Turnieju o Koronę Chrobrego. Zawodnikowi Startu zabrakło 200m, aby sensacyjnie zameldować się w finale.

Niewielu pewnie obstawiało, że zawodnik (na zdj. na dalszym planie) który miał być raczej uzupełnieniem składu turnieju, tak napsuje innym krwi i niemal wjedzie do finału. Mogą tak mówić jednak ci, którzy na codzień nie obserwują jak bardzo mu zależy na wywalczeniu miejsce w składzie i ile robi, aby się w nim znaleźć. Wczoraj na nowym silniku od Krzysztof Jabłońskiego, był dużo szybszy niż jeszcze kilka dni temu. W serii zasadniczej zdobył 8.punktów – Liczyłem na dobry wynik i choć nie lubię narzekać, to zaskoczył mnie trochę tor. Wiedziałem, że mogę sporo na nim zdziałać, ale jak wyszło, że przez zimno, wiatr, zrobił się inny. Długo kombinowaliśmy z ustawieniami, ale generalnie wynikiem nie jestem zdziwiony, bo wiem na co mnie stać. Fajnie mi się też jechało na nowym silniku Krzysztofa Jabłońskiego i udało się dosyć szybko go dopasować. Może nie było jeszcze idealnie, ale całkiem nieźle. 

Finał, który był na wyciągnięcie ręki, mimo wszystko boli Sucheckiego. Był jak dodaje bardzo wściekły. – Byłem mocno wściekły, bo liczyłem, że dowiozę te punkty. Wiedziałem, że jak przygotuję pole, to na dystansie utrzymam pozycję, ale gdyby motocykl nieco płynniej zachowywał się w łukach, to bez problemu byłbym drugi. A tak słyszałem kolegę z tyłu, że non stop się napędza i próbuje i udało mu się. Gratuluję mu, mi zostało ponarzekać w parkingu, ale przed nami kolejne zawody więc to już historia – kończy zawodnik.

02 kwietnia 2022 | 11:21

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *