Piłka nożna

Mieszko - Huragan 0-3
Victoria - Mieszko 2-0
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Daugavpils - Start - 51-39
Piła - Start 44-46

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Mylny - MKS 31-32
MKS - FunFloor 19-32

Futsal

Futbalo - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

E. Krcmar: „Mam dużą głowę. Cały czas zmienialiśmy przełożenia”

Nie tak niedzielny wyjazd do Rybnika wyobrażali sobie kibice, działacze, a przede wszystkim zawodnicy Car Gwarant Startu Gniezno. Czerwono-czarni prezentowali się jak dzieci we mgle i nie potrafili nawiązać skutecznej walki z gospodarzami, co poskutkowało wyraźną klęską 22:68. Co po tym spotkaniu powiedział Eduard Krcmar? 

Gospodarze byli bardzo szybcy. My nie mieliśmy nic. Ani startu, ani trasy. Musimy teraz popracować, żeby było lepiej i już takich meczów nie powtórzyć. Nie wiem, co mam jeszcze powiedzieć po takim trudnym spotkaniu. Mam nadzieję, że będzie już dobrze – przyznał reprezentant Czech.

Krcmar zainkasował w starciu z rybniczanami zaledwie dwa punkty, nie pokonując przy tym żadnego z przeciwników. Tak słabego meczu w barwach Startu Gniezno jeszcze nie miał. Jego koledzy z drużyny też pojechali zdecydowanie poniżej oczekiwań. W czym tkwił problem zawodnika z Czech i jego kompanów? – Nie potrafię więcej powiedzieć. Mam po tym meczu taką dużą głowę, że sam nie wiem, w czym był problem. Cała drużyna miała takie same kłopoty – wyjaśnił.

Nie było tak, że czerwono-czarni siedzieli w parku maszyn z założonymi rękami. Żużlowcy gnieźnieńskiego Startu przez całe spotkanie żonglowali ustawieniami motocykli, ale ich starania nie przynosiły żadnej poprawy. Gospodarze bezlitośnie ich nokautowali. – Cały czas zmienialiśmy przełożenia. Nie mogliśmy znaleźć tych najlepszych. Pierwsze pięć metrów mieliśmy dobre. Później nie zabieraliśmy się na łuku i tego brakowało nam najbardziej. Trudno było walczyć – dodał Krcmar.

Gnieźnianie muszą szybko zapomnieć o blamażu w Rybniku i solidnie przygotować się do kolejnego meczu. Już w niedzielę podopieczni Rafaela Wojciechowskiego i Piotra Szymki zmierzą się na własnym torze ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Przypomnijmy, że Krcmar w przeszłości bronił barw tej drużyny. – Na pewno będziemy przygotowywać się jak najlepiej potrafimy. Tradycyjnie zrobimy to na sto procent. Mam nadzieję, że ten mecz zakończy się dla nas bardzo dobrym wynikiem – podsumował czeski żużlowiec.

22 maja 2018 | 16:33

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *