Piłka nożna

Noteć - Mieszko 3-0
Mieszko - Stęszew 1-0
Piaski - Mieszko 1-2

Żużel

Start - Rzeszów 44-46
Opole - Start 56-34
Start - Rawicz 55-35

Koszykówka

Kuchinox - MKK 89-80
MKK - Trefl II 74-46
Tarnovia - MKK 95-70

Piłka ręczna

MKS - Start 31-33
KPR - Szczypiorniak 37-28
Szczypiorniak - Miedź 16-33

Futsal

Świecie - KS 4-4
KS - Futsal 1-2
Team - KS 4-3

E. Krcmar: „Mam dużą głowę. Cały czas zmienialiśmy przełożenia”

Nie tak niedzielny wyjazd do Rybnika wyobrażali sobie kibice, działacze, a przede wszystkim zawodnicy Car Gwarant Startu Gniezno. Czerwono-czarni prezentowali się jak dzieci we mgle i nie potrafili nawiązać skutecznej walki z gospodarzami, co poskutkowało wyraźną klęską 22:68. Co po tym spotkaniu powiedział Eduard Krcmar? 

Gospodarze byli bardzo szybcy. My nie mieliśmy nic. Ani startu, ani trasy. Musimy teraz popracować, żeby było lepiej i już takich meczów nie powtórzyć. Nie wiem, co mam jeszcze powiedzieć po takim trudnym spotkaniu. Mam nadzieję, że będzie już dobrze – przyznał reprezentant Czech.

Krcmar zainkasował w starciu z rybniczanami zaledwie dwa punkty, nie pokonując przy tym żadnego z przeciwników. Tak słabego meczu w barwach Startu Gniezno jeszcze nie miał. Jego koledzy z drużyny też pojechali zdecydowanie poniżej oczekiwań. W czym tkwił problem zawodnika z Czech i jego kompanów? – Nie potrafię więcej powiedzieć. Mam po tym meczu taką dużą głowę, że sam nie wiem, w czym był problem. Cała drużyna miała takie same kłopoty – wyjaśnił.

Nie było tak, że czerwono-czarni siedzieli w parku maszyn z założonymi rękami. Żużlowcy gnieźnieńskiego Startu przez całe spotkanie żonglowali ustawieniami motocykli, ale ich starania nie przynosiły żadnej poprawy. Gospodarze bezlitośnie ich nokautowali. – Cały czas zmienialiśmy przełożenia. Nie mogliśmy znaleźć tych najlepszych. Pierwsze pięć metrów mieliśmy dobre. Później nie zabieraliśmy się na łuku i tego brakowało nam najbardziej. Trudno było walczyć – dodał Krcmar.

Gnieźnianie muszą szybko zapomnieć o blamażu w Rybniku i solidnie przygotować się do kolejnego meczu. Już w niedzielę podopieczni Rafaela Wojciechowskiego i Piotra Szymki zmierzą się na własnym torze ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Przypomnijmy, że Krcmar w przeszłości bronił barw tej drużyny. – Na pewno będziemy przygotowywać się jak najlepiej potrafimy. Tradycyjnie zrobimy to na sto procent. Mam nadzieję, że ten mecz zakończy się dla nas bardzo dobrym wynikiem – podsumował czeski żużlowiec.

22 maja 2018 | 16:33

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *