Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 0-3
Mieszko - Nielba 4-1
Wiara Lecha - Mieszko 1-1

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - 
MKK - 
MKK - 

Piłka ręczna

MKS - Sośnica 32-27
Piotrcovia - MKS 33-28
MKS - Galiczanka ....

Futsal

KS -
KS - 
KS - 

R. Popek: „Było widać kolektyw. Natalia Niedzielska dała popis”

W sobotę piłkarki ręczne MKS-u PR URBIS Gniezno rozbiły na domowym parkiecie ChKS PŁ 27:14. Gospodynie odjechały rywalkom w drugiej połowie, kiedy to narzuciły swój styl gry. Wysokie zwycięstwo na pewno cieszy i napawa optymizmem na dalszą część sezonu.

To drugi z rzędu triumf naszych szczypiornistek. Przypomnijmy, że poprzednią wygraną zanotowały w środę, kiedy pokonały na wyjeździe lidera pierwszoligowych rozgrywek – SMS ZPRP I Płock.

Mieliśmy troszkę mało czasu na regenerację, ale myślę, że najważniejsze są trzy punkty. Miejmy nadzieję, że teraz będziemy cały czas szli w górę tabeli. Myślę, że znów było widać taki kolektyw. Sądzę, że szczególne wyróżnienie należy się Natalii Niedzielskiej, która naprawdę dała na skrzydle popis gry rzutowej i w obronie. Zagrała super mecz – mówił po meczu z ChKS PŁ Robert Popek, trener MKS PR URBIS Gniezno.

Szkoleniowiec gnieźnianek podkreślił też, że pozycja w ligowym zestawieniu nie jest dla jego drużyny najważniejsza. – Nie kalkulujemy gdzie jesteśmy w tabeli. Chcemy skupiać się na każdym kolejnym meczu i notować następne zwycięstwa. W sobotę daliśmy sobie trochę narzucić styl gry ChKS-u. Było wiadomo, że one będą zwalniać grę. Niestety, w pierwszej połowie się do tego dostosowaliśmy. Jeszcze więcej zwalnialiśmy niż rywalki. To nie jest nasza gra. Nasza gra jest szybka i dynamiczna. Dopiero w drugiej połowie podkręciliśmy tempo. Zaczęły się kontry i szybka gra. Było zdecydowanie lepiej – dodał.

Zawodniczki ekipy z pierwszej stolicy Polski borykają się z drobnymi urazami. – Kostka Jagody Linkowskiej nie jest w pełni wyleczona. Agnieszka Siwka też gra z małą kontuzją – rozcięgna podeszwowego lewej nogi, więc ma troszeczkę utrudniony wyskok. Asia Sawicka w Płocku podkręciła kostkę. Na szczęście są to takie niegroźne kontuzje, z którymi musimy sobie poradzić – podsumował Robert Popek.

03 marca 2019 | 22:37

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *