Piłka nożna

Mieszko - Piaski 3-1 
Konin - Mieszko 2-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

Władysławowo - MKK 63-82
MKK - Sopot 81-79
MKK - Tarnowo P. 87-92

Piłka ręczna

Strzałkowo - Szczypiorniak 35-33
Środa - Szczypiorniak 25-28 
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

Futbalo - KS 2-2
KS - Red Devils 2-2
Białystok - KS 10-3

Start i spółka mogą pluć sobie w brodę

Start Gniezno i pozostałe pierwszoligowe kluby już mogą pluć sobie w brodę. Jak na dłoni widać, że podpisany kontrakt na telewizyjne transmisje jest dziś niewiele wart. Czytelny argument właśnie dostaliśmy. 

Canal+ poinformowało, że od tego sezonu po raz pierwszy będzie pokazywało rozgrywki II ligi, więc dla kibica i klubów z najniższej klasy rozgrywkowej jest to dobra informacja. Zakup praw to przecież i tzw. zasięgi i spory zastrzyk gotówki. Według nieoficjalnych informacji przekazywanych przez portal Interia, najlepsze drużyny drugiej ligi będą mogły liczyć nawet na 150 tysięcy złotych za sezon od Canal+. To z kolei mało pocieszająca informacja dla ośrodków zaplecza Ekstraligi.

Start i cała reszta przypomnijmy, są związane pięcioletnią umową, w ramach której od 2020 otrzymują niecałe 200 tysięcy złotych rocznie. Teraz gołym okiem widać, że deal zrobiła stacja, a nie kluby, podpisując tak długą umowę. Kiedy Ekstraliga wynegocjowała ostatnio gigantyczne pieniądze w postaci 5-6 milionów za sezon dla KAŻDEGO, a II liga w tej chwili otrzyma niewiele mniejsze pieniądze od pierwszoligowców, to jak mają się czuć kluby „środka”? Biorąc pod uwagę jak drastycznie skoczyły stawki i wydatki przed zbliżającymi się rozgrywkami, osiem klubów walczących o najlepszą ligę świata ma prawo pluć sobie w brodę. Krytykował to od początku szef Orła Witold Skrzydlewski, ale wtedy nikt poważnie go nie traktował. Otwarcie protestował przeciwko transmitowaniu wszystkim meczów w telewizji za takie stawki.  Wolałbym to pokazywać za darmo w internecie, by wszyscy fani mieli otwarty dostęp bez konieczności zakupu dekoderów – grzmiał. 

Dziś wiemy jedno. Przez trzy najbliższe lata nie zmieni się nic. Chyba, że wszystkie kluby zgodnie powiedzą, albo siadamy do stołu, albo…. STOP – NIE JEDZIEMY.

24 lutego 2022 | 10:14

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *