Piłka nożna

Ostrovia - Mieszko 0-3
Mieszko - Polonia 1-0
Mieszko - 

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Wybrzeże - Start - 51-39
Polonia - Start 47-43

Koszykówka

MKK - 
MKK - 
MKK - 

Piłka ręczna

MKS -
MKS - 
MKS - 

Futsal

KS -
KS - 
KS - 

Justyna Świerzewska o „dziwnym” powrocie do grania

Justyna Świerzewska wróciła do składu MKS, po prawie rocznej absencji spowodowanej kontuzją. – Dziwne się wraca, tak długo będąc poza boiskiem – przyznaje rozgrywająca. 

To była najdłuższa przerwa w karierze tej utalentowanej zawodniczki MKS i reprezentantki kraju. Kontuzja nogi wyeliminowała ją na długie 11 miesięcy, na szczęście wszystko co najgorsze, ma już za sobą. Jak czuje się po powrocie? – Tak długi okres robi swoje i trochę dziwnie się czuję, wracając po prawie roku – mówi nam. – Musiałam znów do pewnych rzeczy przyzwyczajać się, bo oglądanie meczu z trybun, lub ławki, to zupełnie coś innego. Nie straciłam wprawdzie pewności pewności siebie, bo pewne nawyki są już automatyczne i to co było przez lata wytrenowane, zostaje w głowie. W tej chwili nie myślę już nawet o kontuzjowanej nodze, na pierwszych treningach jedynie jest coś takiego, gdzie głowa podpowiada żeby odpuścić, ale  w trakcie meczu nie ma o tym mowy. Fizycznie naprawdę czuję się świetnie, rehabilitacja przebiegła planowo, więc jestem w 100% gotowa. 

Dodajmy, że wcześniej ogromne nieszczęście spotkało także siostrę Justyny – Patrycję. Dla byłej już zawodniczki Zagłębia Lubin, niestety piłka ręczna jest historią. Tutaj także problemem okazało się kolano, przeszła trzy operacje i usłyszała fatalną dla siebie diagnozę. – Przez ostatni rok przeszłam trzy operacje, bo moje kolano dopadła rzadka choroba. 1,8-8 przypadków na 1 milion osób. Objawia się ona ogromną opuchlizną kolana utrudniającą codzienne funkcjonowanie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że choroba ma tendencje do nawracania. W tej sytuacji obecnie jestem skupiona na powrocie do zdrowia i pełnej sprawności, a powrót do sportu traktuje jako bonus – mówiła w wywiadzie dla klubowej strony.

22 października 2024 | 17:51

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *