Piłka nożna

Nielba - Mieszko 2-2
Mieszko - Victoria 0-2
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Polonia 51-39
Lokomotiv - Start 47-43
Start - Wybrzeże 47-43

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - Start 29-29
Zagłębie - MKS 35-21
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Czapki z głów przed tymi gentelmenami!

Wystartowali czterdziesty drugi raz i znów dobiegli do mety. Tak zwani „Wierni Lechici” w komplecie finiszowali u stóp Katedry, a najlepiej wypadł najstarszy z nich! Stefan Dobak z Szamotuł, zajął w 42. Biegu Lechitów 576 miejsce, jednak jak mówi naszemu portalowi, marzy mu się dobicie do 50 edycji! 

W tej deklaracji nie byłoby może nic zaskakującego, a tym bardziej dziwnego, gdyby nie fakt, że Stefan Dobak (na zdj.) liczy sobie 73 wiosny! Ciągle w świetnej formie, ciągle finiszujący z uśmiechem i energią na mecie i ciągle będący inspiracją dla innych. Żyje dla biegania i biega dla życia, tak najkrócej można streścić to co przyświeca weteranowi tej dyscypliny. W tym roku przeciął linię mety na 576 miejscu z czasem 1:44:14. – Starałem się jak mogłem, żeby dobiec do mety. 42 raz zobowiązuje przecież, chociaż moim marzeniem jest startowanie do 50 edycji. Jeśli tylko zdrowie pozwoli to tak się stanie – deklaruje Dobak. 

Prócz niego w stawce najwierniejszych z wiernych Lechitów jest jeszcze trzech zawodników. Wszyscy wbiegli na metę niemal jednocześnieHieronim Olejniczak z Wrocławia (70l.) finiszował na 2427 miejscu (2:16:30), Wojciech Wesołowski z Gniezna (67l.) zajął 2426 miejsce (2:16:29) i Jerzy Nawrot z Mysłowic (67l.) którego sklasyfikowano na 2424 pozycji (2:16:26). 

Czapki z głów przed tym kwartetem!

16 września 2019 | 12:15

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *