Gnieźnianin Jakub Lewandowski zwyciężył w IV edycji Biegu NIepodległości, który odbył się dziś na ulicach Pierwszej Stolicy. Zwycięzca pokonał 10-kilometrową trasę w niecałe 36 minut.
Powiedzieć, że to była wyjątkowa impreza, to jakby nie powiedzieć nic. Bieg w 100-lecie odzyskania niepodległości miał nie tylko wyjątkową oprawę, ale i wymarzoną pogodę. Nie dziwne, że zawodnikom kibicowało na trasie i na Rynku tysiące osób.
Najszybciej trasę pokonał Jakub Lewandowski z klubu MKS MOS Gniezno, z czasem 35:49. Na mecie stwierdził, że to nie jemu należą się dziś słowa pochwały. – Bieg był trudny, bo rywale nie dali mi chwili wytchnienia. Impreza na pewno miała szczególny charakter i dziś chwała należy się dla tych, którzy walczyli za wolność ojczyzny, a nie dla mnie. Cieszę się, bo to mój trzeci raz, gdy startuję w tej imprezie i w końcu wygrałem.
Za Lewandowskim nim linę mety minął Dariusz Morzyński z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego (35:58), a trzeci był Tomasz Szajda z Karkonosze Running Team (36:13)
Najszybszą kobietą okazała się Joanna Stawowa z Żydowa, która na metę dobiegła z wynikiem 42:05 . – Nie spodziewałam się wygranej, choć na podium po cichu liczyłam. Biegło dziś się super, bo nie było wiatru, deszczu i czegoś takiego można tylko sobie życzyć w kolejnych latach. Mój mąż jest wojskowym i powtarzał mi, że dziś biegniesz nie tylko dla siebie i dla nas, ale dla ojczyzny. Jestem bardzo szczęśliwa – skwitowała swój wynik na mecie.
Druga wśród kobiet była Marzena Siwińska z Witkowa (42:35), a trzecia Joanna Sulej-Chojnacka (43:14). W imprezie wystartowało 680 uczestników, co jest rekordem frekwencyjnym.
0 komentarzy