Piłka nożna

SKP - Mieszko 0-1
Mieszko ----
Mieszko ----

Żużel

Polonia - Start 49-41
Start - Polonia 36-54
Start - Wilki 29-61

Koszykówka

Tarnovia - MKK 95-70
MKK - Księżak 55-74
MKK - ŁKS 74-94

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Acana 20-23
EKS - MKS 29-25
Ruch - MKS 32-34

Futsal

Investa - KS 1-3
KS - TAF 5-4
AZS UG - KS 4-6

Najlepszy maratończyk wszechczasów wystartuje w Gnieźnie?

Bieg Lechitów przeszedł już do historii. 45. edycja była jak zwykle wyśmienicie zorganizowana, a oprócz 1600 biegaczy, zjawiły się w Gnieźnie byłe i obecne gwiazdy. Rozmawialiśmy z jedną z nich – Janem Hurukiem.

Jan Huruk (na zdj. z gwiazdami polskiej lekkoatletyki – Sofią Ennaoui i Joanną Jóźwik) to żywa legenda biegów długodystansowych w Polsce. Ukończył 26. maratonów na całym świecie, zajmując m.in 3.miejsce w Londynie, 7.miejsce w Barcelonie, na swoim koncie ma trzy tytuły mistrza kraju na 10km, jeden w półmaratonie i jeden w biegu przełajowym na 7km. Karierę zakończył po 22 latach intensywnych treningów i rywalizacji. Do Gniezna przyjechał tym razem w roli gościa specjalnego, aby przyjrzeć się zmaganiom innych. Co dziś uznaje za swój największy sukces? – Zawsze byłem skromnym zawodnikiem i nigdy nie czułem się gwiazdą – mówi naszemu portalowi. – W dorobku mam rzeczywiście tytuł najlepszego maratończyka wszechczasów w Polsce, ale satysfakcję mam z czego innego. Jestem posiadaczem rekordu Polski na 15km (43:45) i drugiego wyniku na 10km (28:07). To jest kawał historii w biegach i z tego jestem dumny. Gdybym raz jeszcze miał podjąć decyzję co robić w życiu, bez wahania wybrałbym biegi. Dziś w Gnieźnie jestem w roli gościa i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem wszystkiego, tej całej otoczki biegu. Meta zlokalizowana u podnóża Katedry wygląda zjawiskowo, a w ogóle cała logistyka i organizacja tego wydarzenia jest na super poziomie. To wielkie wyzwanie, gdy na starcie staje tak wielu zawodników, trzeba ich przetransportować i chylę czoła przed organizatorami, a zwłaszcza przed Andrzejem Krzyścinem. 

Jan Huruk nigdy jeszcze nie stanął na starcie żadnej imprezy biegowej w Gnieźnie. Być może jednak i to się zmieni. Po raz pierwszy zdradził, że po cichu myśli, aby przebiec Bieg Lechitów. – Nigdy mnie jakoś nie intrygowało, aby startować w półmaratonach, to opcja pojawienia się w Gnieźnie istnieje. Macie fajną trasę, przejechałem ją, obejrzałem i przyznam, że jest ciekawa. W maratonie w Bostonie biegłem z punktu do punktu, nie ma powtórzeń co jest żmudne, więc nie wykluczam, że za rok zjawię się już na starcie. Tak, aby dla samej satysfakcji ukończyć ten historyczny i najstarszy w Polsce półmaraton – kończy legendarny maratończyk.

19 września 2022 | 20:56

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *