Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Gnieźnieńsko-toruńskie starcie na remis. Dwa gole Marcina Gresera!

Niemałych emocji dostarczył niedzielny pojedynek futsalistów KS Gniezno z TAF Toruń. Ostatecznie, po zaciętej rywalizacji, spotkanie zakończyło się rezultatem remisowym 2:2.

Miejscowi zaczęli bardzo odważnie. Już na początku spotkania kąśliwe, ale niecelne strzały oddawali tacy zawodnicy jak Jakub Szydzik czy Michał Roj. Później zaczęli się rozkręcać goście z Torunia. Oddawali uderzenia, jednak ich celowniki były mocno rozregulowane i często posyłali piłkę ponad bramką strzeżoną przez Dawida Dymka.

W 11. minucie premierowe trafienie zainkasował Mateusz Kończalski. Dwie minuty później do wyrównania doprowadził Marcin Greser, który wpakował do siatki bezpańską piłkę. W 16. minucie z przepięknym rajdem ruszył Roj, ale niestety nie zwieńczył go celnym uderzeniem. Na nieco ponad minutę przed końcem pierwszej połowy Dymek kapitalnie wyrzucił piłkę do Szydzika, który jak z armaty huknął w poprzeczkę!

32 sekundy przed przerwą na konto TAF-u Toruń trafiło piąte przewinienie, co oznaczało, że kolejny faul w tej połowie będzie skutkował przedłużonym rzutem karnym dla KS-u Gniezno. Torunianie nie przekroczyli jednak zasad i obyło się bez tego stałego fragmentu gry. Po premierowej odsłonie meczu na tablicy wyników widniał rezultat remisowy 1:1.

W przerwie do szpitala odwieziony został reprezentant gości Maciej Jankowski, który w pierwszej połowie nabawił się kontuzji nogi. Początek drugiej odsłony tego meczu był dość dynamiczny. Zarówno jedni, jak i drudzy starali się atakować. Groźniejsze natarcia wyprowadzali jednak goście z Grodu Kopernika. W 26. minucie przyjezdni znów objęli prowadzenie, a to za sprawą celnego uderzenia Krystiana Kraśniewskiego.

Utrata gola mocno podrażniła podopiecznych Adama Heliasza i Pawła Hoefta. Momentalnie rozpoczęli pogoń, ale rywale dość dobrze organizowali się w defensywie, a kiedy już udało się oszukać toruńską obronę, na wysokości zadania stawał Mateusz Skibiński. Czas upływał, a KS wciąż miał jedną bramkę straty. W 33. minucie rewelacyjnym uderzeniem popisał się Greser, ponownie wpisując się na listę strzelców. Mieliśmy 2:2.

W 37. minucie zadrżały serca gnieźnian, bo przyjezdni ostemplowali słupek. Gnieźnieńscy futsaliści nie zamierzali odpuszczać. Końcówka dostarczyła sporo emocji. Ostatecznie jednak żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Mecz zakończył się remisem 2:2.

KS Gniezno – TAF Toruń 2:2 (1:1)

Bramki: 13. Greser (KS), 33. Greser (KS) – 11. Kończalski (TAF), 26. Kraśniewski (TAF)

Żółte kartki: 10. Jedliński (KS), 24. Rychłowski (KS) – 27. Kieper (TAF)

Składy:

KS Gniezno: Dymek (Kasprzyk) – Rychłowski, Bereźnicki, Roj, Szydzik – Kaźmierczak, Fechner, Greser, Urtnowski, Heliasz, Jedliński.

TAF Toruń: Skibiński (D. Kraśniewski) – Kończalski, Zieliński, Kieper, Szczepaniak – K. Kraśniewski, Wiśniewski, Suchocki, Jankowski, Kukowski.

24 listopada 2019 | 15:38

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *