Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Mieszko - Kotwica 2-0
Obra - Mieszko 2-1

Żużel

Stal - Start 57-32
Start - Stal 38-52
Start - Kolejarz 50-40

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Lwów 28-21
MKS - Młyny 27-25
FunFloor - MKS 37-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
Red Devils - KS 7-1
KS - Team 3-1

KS może mieć problem. Główny sponsor myśli o odejściu

Grinbud KS Gniezno zakończył sezon dużo poniżej oczekiwań. Miał bić się o górną część tabeli, a drżał o utrzymanie. Jak ustaliliśmy, nad wycofaniem się z futsalu myśli sternik i sponsor tej drużyny, Leszek Krajewski.

Szeroka i solidna kadra nie zapewniła sukcesu w tym sezonie Grinbudowi KS Gniezno. Futsaliści zagrali dużo poniżej oczekiwań swoich i kibiców i zamiast bić się o dużo wyższe cele, musieli do końca nerwowo spoglądać na układ tabeli. To także duży zawód dla szefa drużyny, Leszka Krajewskiego. Przyznaje w rozmowie z nami, że jest bardzo zdegustowany tym, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach. – Sam nie wiem co myśleć o tym sezonie – słyszymy. – Jestem na pewno rozczarowany postawą zespołu, bo liczyłem na 3-4 miejsce, a zajęliśmy czwarte od końca. Raczej się utrzymamy w 1.lidze, ale i tak musimy teraz czekać na rezultaty Ekstraklasy, bo mogą spadać z naszej grupy cztery zespoły, ale to się jeszcze nigdy nie zdarzyło. Na razie na 99 procent mamy utrzymanie, ale to małe pocieszenie. Przespaliśmy początek sezonu i to był problem. Zawodnicy za mocno chcieli wygrywać mecze, a co jest dziwne, to zwycięstwa na wyjeździe, a nie u siebie. Generalnie zagraliśmy lepiej w obcych halach, niż przed własną publicznością. Nie wiem dlaczego? Mieliśmy zespół bardzo dobry, który pokazał charakter w ostatnich kolejkach. A miał on zapewniony wszystko co tylko chciał. Wszystko! Brakowało szczęścia, tylko i wyłącznie. 

Co gorsze, kolejny słaby sezon powoduje, że nad swoją przyszłością w klubie zaczyna myśleć jego szef. Leszek Krajewski przyznaje, że nie wie, czy zostanie na kolejny rok. – Czy ja mam chęci dalej to ciągnąć? Dziś nie odpowiem na to pytanie. Zastanawiam się już mocno nad odpoczynkiem i odsunięciem się, bo czwarty rok z rzędu nie idzie najlepiej, a to odbija się na zdrowiu. Nerwy moje nie wytrzymują już takiego stresu, a ja nie jestem młodszy, nie jestem już stworzony aby siedzieć na hali i modlić się o występy. Nie wiem, zobaczymy co przyniesie czas. Chciałbym aby Adam Heliasz został, bo dobrze radzi sobie jako trener. Nie wiemy teraz nic, łącznie z tym ilu zawodników będzie chciało zostać. FInansowo nie stoimy najgorzej, a wiem, bo rozmawiam z innymi prezesami i nasze warunki są naprawdę niezłe – kończy.

21 kwietnia 2022 | 17:49

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *